Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

niedziela, 5 lutego 2012

Chociaż dziś dopiero piąty, to walentynkowy piesek już (sz)czeka :)






oryginalne pieski nie mają ogona, a dla mnie pies bez ogona, to nie pies, więc mój ma :)
I tym miłym akcentem zakończyliśmy rozdział pt "przedpokój".
Jutro zaczynamy "kuchnię", a w niej jako pierwsza króluje kotka :)

Miłego tygodnia życzę zatem i dziękuję za przesympatyczne komentarze pod poprzednim wpisem :)

Buziaki
Kasia

30 komentarzy:

  1. Kasiu - czy Ty czasem sypiasz, jadasz i ogólnie żyjesz, niekoniecznie przy maszynie??

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpinam się pod poprzedni komentarz? :) Masz czas na coś innego? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No wlasnie... Masz czas? No ja wiem, ze pranie to sie samo robi, gotuje tez sie samo, i w sumie jak ktos szczesciarz to nawert odkurzyc sie moze samo... ale mimo wszystko:)
    Psiak cudowny. I bardzo dobrze ze z ogonem!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ata - zupełnie nie rozumiem, ale po co? ;-) Maszyna do życia wystarcza w zupełności :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak trzymaj Kasiu, ja jestem za :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiecie co, ja myślę że Kasia zatrudnia krasnoludki, które wszystko za nią robią - sprzątają, gotują, piorą ;))
    A tak poważnie, to ja naprawdę chylę się w pas przed Tobą Kasiu, jesteś wielka!! Nie wiem jak ty to robisz ale rób tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  7. PIĘKNIUNI:))...JA Z KOTKA USZYŁAM MYSZKĘ...HIHIHI...DLA BRATANICY....WYDŁUŻYŁAM MORDKĘ I BYŁA MYSZKA ANDŻELINA JAK NIC:))-POZDRAWIAM..JUZ PRZEBIERAM NÓŻKAMI Z CIEKAWOŚCI

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieeeee, no te rumieńce mnie powaliły! Ferdynand Wspaniały! Czekam z niecierpliwością na koteczka. Pozdrawiam ciepło i ściskam spracowane łapki :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piesio śliczny i już nie mogę doczekać się kotka :) Fakt...pies bez ogona...nie może być :)

    P.S. Kiedy dziś byłam w sklepie Tchibo i zobaczyłam maszynę do szycia w sprzedaży pomyślałam o Tobie :) Pozdrawiam artystkę - szmatystkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny piesek , podoba mi sie , ale musze przyznac ze te dywaniki ktorych nie zrobilas a tylko pokazalas w ksiazce tez mi sie spodobaly ;) czekam na kolejne prace :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. zobaczycie, teraz dopiero sie zacznie, bo Kasia wkracza z przedpokoju do kuchni...

    piesek śliczny, i rzeczywiście z rumieńcami mu do "twarzy"

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten oryginalny piesek to jakiś smutny, a Twój jest cudowny!:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Elisaday - smutny, bo bez ogona, hahaha:) A nasza Kasia o ogonie nie zapomniala to i psina szczesliwa:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No oczywiscie, że ogon część ciała siersciucha najwazniejsza. Kot tez bedzie miał atkie zimowe rumience?
    Super żabciu.
    ps-duza ta Twoja ksiażka?

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny!, do zakochania :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. cudny piesek i piękne wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny Ci wyszedł!
    I powiem Ci, że też się przymierzam.
    Może będą dwa i się zakochają?
    Twój i mój.

    :))))))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny! Moje dziecko oszalałoby na widok takiej zabawki!

    OdpowiedzUsuń
  19. brakuje mu tylko biczyka i futerkowych kajdanek :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ale superaśny!! i nawet smycz ma! :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Kobieto-nie nadążam za Tobą!! Podziwiam..
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. Słodziak... ja też zdecydowanie wolę psy z ogonem:)) tym psiakiem przypomniałaś mi, ze Walentynki tuż, tuż:))) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudny piesek. Zdecydowanie lepiej mu z ogonkiem! W końcu obcinanie psom ogonów jest nawet zakazane ustawowo :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piesek bardzo urokliwy:DDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  25. Piesek sliczny:) skad bierzesz ten czas?!

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny psiak :) Zapraszam do siebie na urodzinowe Candy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...