Dwie i ćwierć

Jak mnie nie było, to mnie nie było, a teraz jak jestem, to chyba aż za często ;)
Ale to i może dobrze, bo widzę, że przez swoją długą nieobecność, część z Was chyba się na mnie sfochowała i przestała tu zaglądać :(.

No ale do sedna, bo maszyna czeka :)
Wzięłam się za coś nowego, a mianowicie za obróbkę filcu - materiał do pracy cudowny, kolory bajeczne, efekty nawet mnie zadowalają, chociaż czasem trza się nagimnastykować, żeby zeszyć maszynowo takie kształty.

torebka "koszyk" z podszewką w groszki wiązana na kokardę

torebka poprzez sposób zszycia, ma ukryte dwie kieszenie ;)

I rzeczona ćwiartka, czyli torebka filcowa z lumpów, ale ozdobiona przeze mnie twarzą z naszej ulubionej bajki :)

Jakby któraś z Was zapragnęła posiadać moje najnowsze nowości to zapraszam do sklepu www.zjawiskowamanufaktura.pl lub na mejla :)

I po reklamie, czas wracać do świątecznych zajęcy i kurek :)

Oby do wiosny
Kasia