Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

sobota, 3 grudnia 2011

Bajkowe sentymenty

Dziś sprzedaliśmy maluchy dziadkom i ze starszym synem udaliśmy się na zakupy mikołajkowe.
Jednym z przystanków była księgarnia, gdzie się popłakałam ze wzruszenia wzbudzając konsternację wśród towarzyszących mi moich mężczyzn, szczególnie tego młodszego  ;)
Co doprowadziło mnie do takiej sytuacji??
A to
AUTORZY : Bechlerowa Helena, Grabowski Sławomir, Nejman Marek, Papuzińska Joanna, Porazińska Janina, Wawiłow Danuta

AUTORZY : Bechlerowa Helena, Chotomska Wanda, Grabowski Sławomir, Kubiak Tadeusz, Łastowiecka Maria, Musierowicz Małgorzata, Nejman Marek, Szeptyńska Elżbieta, Tuwim Julian, Wawiłow Danuta
Książki mają NIEZMIENIONĄ !!! szatę graficzną - czyli takie obrazki jak pamiętam z dzieciństwa :D
I postanowiliśmy, że kupimy je chłopakom pod choinkę, tylko nie wiem kto się będzie z nich bardziej cieszył - oni czy ja ;)

Mam jeszcze kilka bajek z tej serii z mojego i męża dzieciństwa i je uwielbiam i powiem szczerze, nie dają dzieciom do samodzielnego czytania/oglądania, coby ich nie zniszczyły hehe.

Więc jeśli któraś z Was, drogie mamy, ciocie i babcie nie wie co kupić dziecku - baaaaardzo polecam te dwie pozycje literackie pełne pięknych i przede wszystkim mądrych bajek, z cudnymi ilustracjami, a nie przedrukami komputerowymi z filmów animowanych.

Buziaki i miłej niedzieli życzę.


Kasia



aaaa i bym zapomniała - dziękuję bardzo za przemiłe komentarze na temat lampy i jej ubioru, bo muszę przyznać, że to był całkowity spontan i sama do końca nie wiedziałam co z tego szycia i upinania wyjdzie i czy się będzie komukolwiek podobało :D
dziękuję raz jeszcze i polecam się na przyszłość ;)

28 komentarzy:

  1. O rany!!! Pamietam te bajki, to byly moje ulubione. Super wiadomosc, kupie dla bratanka, dzieki wielkie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Także pamiętam te bajeczki, ale te książeczki miały chyba format kwadratu? Tak coś kojarzę... niestety mnie sie nie zachowały żadne książeczki z dzieciństwa...

    OdpowiedzUsuń
  3. o jaaaaaaa,,,kupię ....sobie...albo bratankowi:)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu i ja pamiętam te małe książeczki :) bardzo je lubiłam oglądać, czytać, słuchać i... rysować po nich ;)
    fajnie, że wznowili wydania i to w niezmienionej szacie graficznej.
    Czyste wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety jakoś nie pamiętam tych bajek ale może ja już stara jestem zbyt.
    Pomysł koedukacyjby super, jestem zwolennikiem książek, tych dla najmłodszych i tych dla tych nieco starszych też - to wyjątkowe prezenty są.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tak samo;) Kocham te książeczki, parę zachowałam z dzieciństwa. To nowe wydanie jest fajne, ogladałam w księgarni - ale chyba jednak wolałabym po staremu - każdą książeczkę osobno;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale się nie dziwie reakcji- sama ze wzruszeniem do nich wracam... Mają w sobie magię i ten cudowny, miniony czas...

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamietam jak czytalam te bajeczki...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście, że pamiętam te bajki. Chciałam jeszcze dodać, że współczesne dzieciaki bardzo je lubią i chętnie słuchają. Dory wybór!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam je w Empiku ,przejrzałam -suuuper!!!

    Mój wzrok przykuło dokładnie to sam Kasiu....niezmienione zapamietane z dzieciństwa obrazy"Poczytaj mi mamo":)

    Lampa z ostatniego posta-lux!Pozdrawiam Was Mikołaje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też tak mam :)
    Ja jeszcze pamiętam zapach...w ogóle jak wspominam przypominają mi się zapachy różnych rzeczy czy miejsc...
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam te książeczki, Tomek ma je w domu u mamy , ale nie chce zabrać :(
    Więc sobie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  13. widziałam je wczoraj w księgarni :)) nie mogłam się oderwać od nich, moje dzieci nie mogły zrozumieć co mnie w nich tak zachwyciło :) tak więc całą drogę do domu opowiadałam im o tych książeczkach. Miałam ich kilkanaście i zawsze czytali mi je rodzice.
    Rozumiem Twoje wzruszenie :))
    ciepło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. pamiętam,pamiętam,a nowe wydanie
    w twardej oprawie kupimy sobie niebawem :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu, dzieki, kiedy bede w Polsce, pewni kupie dla synka, ucze go troche polskiego, choc nie doskonalego:)
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  16. To fantastyczne, że ktoś postanowił reaktywować te książeczki. Miałam ich mnóstwo w dzieciństwie i je uwielbiałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. a mi tesciowa dostarcza tylko te bezsensowne nowoczesne bajki-zaraz do niej zadzwonie ze ma kupic te.
    buziolki

    OdpowiedzUsuń
  18. "Poczytaj mi mamo", to obok baśni Braci Grimm i Andersena, to moje ulubione książki z dziwciństwa. Rewelacja, po prostu kawał wspomnień, najcudowniejszych na świecie, zwłaszcza kiedy Mama czytając nam na dobranoc, zasypiała sama... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. I ja zwróciłam uwagę na te zbiory "wspomnieniowych" bajek, świetnie że znalazł się mądry żeby je ponownie wydrukować:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Widziałam te książki. Dostałam zawału na widok ceny :-/
    Ale sentyment pozostał niezmienny :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Robię to samo co TY.Kupuję swoim chłopcom i siostrzenicom książki,które ja kochałam w dzieciństwie.Potem się okazuje,że to strzał w 10.Zresztą,książki to naaaajlepszy prezent.Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  22. ECH PAMIETAM TE KSIAZECZKI, ALE BY SIE CHCIAŁO BYC JESZCZE DZIECKIEM.....POZDRAWIAM SERDECZNIE

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy zobaczyłam tę książkę (pierwszą część, drugiej nie widziałam) w księgarni, aż oczka mi się zaświeciły. Zamierzam ją kupić w najbliższym czasie. Nie dla dzieci. Dla siebie :) Jak to miło wrócić do radosnych chwil dzieciństwa... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Och, jasne oczywiście, że je pamiętam...nie została mi ani jedna...warto nabyć!!:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne książki!!! Też mamy jeszcze kilka egzemplarzy i czytamy najmłodszemu:DDDD Chyba też pobiegnę do księgarni i zakupię...
    Ściskam...

    OdpowiedzUsuń
  26. Słyszałam już właśnie o tym nowym wydaniu "Poczytaj mi mamo". Pamiętam stare książeczki, wkładałam je jedną w drugą aż stworzyły jedną, grubą księgę :) Dobrze, że o nich przypomniałaś, bo miałam zamiar je kupić i przywieźć sobie, a pewnie bym zapomniała. Będą pod choinką w tym roku, nie wiem tylko czy dla Willecznego (on jeszcze malutki), czy dla mnie, hehe! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu doskonale wiem co czułaś w tej księgarni, podobnie zareagowałam na widok tego wydania i samolubnie sobie kupiłam z okazji urodzin. Nie wiem czy wiesz, ale są jeszcze inne książeczki z tego wydania, tworzy się świetna seria. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasiu no po prostu z nieba mi spadłaś z tym pomysłem, muszę poszukać po księgarniach, bo po prostu własnie z sentymentu chętnie bym je nabyła. Ależ mnie rozczuliłaś ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...