Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

czwartek, 8 grudnia 2011

Abażurek na zamówienie :)

Albo raczej sama "sukienka" na abażurek.
Po wpisie o lampie w nowej szacie, zgłosiła się do mnie Agnieszka, z pytaniem, czy bym nie poprawiła garderoby Jej lampie - dogadałyśmy szczegóły dotyczące materiału, dostałam wymiary "modelki" i ... wtedy zaczęłam się martwić czy podołam zadaniu.
A dlaczego?
A dlatego, iż mój abażur był szyty  bez żadnego planu, bez żadnego schematu, bez żadnego mierzenia czegokolwiek  - ot dorwałam odpowiedni kawał lnu, zeszyłam końce, powiesiłam na stelażu i zaczęłam upinać róże - i tu widać żywioł , bo odległości między różami są, delikatnie mówiąc, różne :D
No ale nie mogłam odwalić kichy w zamówieniu Agnieszki :)
Policzyłam co i jak, pomierzyłam co i jak, skroiłam, poszyłam i zaczęłam kombinować, na czym zaprezentować "sukienkę", bo  takiego stelaża nie mam - albo same wielkie, albo malutkie.
Stanęło na misce i świeczniku :D
Miska porcelanowa za nic nie chciała trzymać materiału, wsio się zsuwało i przekręcało,  ale udało się. Aga zaakceptowała "sukienkę" na fotkach, mam nadzieję, że Jej zachwyt nie minie jak zobaczy ją na żywo ;p
podstawa to świecznik, a szkielet to miska ;)







                                                                                EDIT

Jerzynka w komentarzu napisała "jeśli ma być z kokardą, to część lampki marszczona, ta powyżej gumki, powinna być o 2 cm wyższa, żeby wystawała powyżej kokardy i rozszerzała się powyżej niej"

Otóż wyjaśniam, że tak jest, tylko trudno umocować materiał na misce, no ale żeby nie było, że tylko se gadam, szukałam czegoś, na czym mogłabym to zaprezentować i padło na wielki durszlak. Tylko, że ma on podstawę dużo szerszą niż oryginalny stelaż, na który była szyta "sukienka", więc i marszczenie się rozmarszczyło ;)
Ale widać chyba o co chodziło Jerzynce :)




A teraz trzymajcie kciuki, żeby pasowała na lampę i Agnieszka była zadowolona :)

Buziaki

Kasia


29 komentarzy:

  1. Kasiu, wygląda na profesjonalną. Na pewno się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. jest świetny ,super wyglądają te różyczki, podziwiam cię ,że podjęłaś wyzwanie szycia na odległość,od docelowej "modelki" trzymam kciuki,żeby pasował idealnie ,bo jest wyjątkowy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdolna z Ciebie dziewczyna:) pozdrawiam i trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ten abażurek Ci wyszedł, baaardzo ładny! Pomysł z "ekspozytorem" mnie powalił - sprawdził się idealnie! Aga na pewno będzie zadowolona! Pozdrawiam cieplutko Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No powiem Ci ,że rewelacja! Wygląda cudnie!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega! Po prostu śliczny :) Trzymam kciukasy, co by się spodobał nowej włascicielce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolna z Ciebie bestia Kasiu :) Piękna Ci wyszła lampa - brawo za pomysłowość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że nowa właścicielka będzie zachwycona abażurem. Ujęły mnie te różyczki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowej wlascicielce na pewno sie spodoba bo jest jedyny w swoim rodzaju. Chyba swojej lampie tez jakis taki podobny zafunduje.

    OdpowiedzUsuń
  10. zatem 3mam kciuki:)w zeszlym roku zaatakowąlam bez mierzenia stary abażur mojej siostry. wyszlo świetnie, Aga też będzie zadowolona:) i jak super różyczki ci wychodzą, jak ja zaczynam kręcic kwiatka to nigdy nie wiem jak będzie wygladać koniec...a moze byś wrzucila tutorial jak robisz swoje?tzn ile materialu, jak szeroki,jak zawijasz itd....?

    OdpowiedzUsuń
  11. wyglada jak dół suknienki ślubnej, takie miałam skojarzenie:-) podoba mi sie, nawet bardzo mi sie podoba;-)))))pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. KASIU BEDZIE ZADOWOLONA:))))) PIEKNY ABAZUREK:))-POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  13. jeśli ma być z kokardą, to część lampki marszczona, ta powyżej gumki, powinna być o 2 cm wyższa, żeby wystawała powyżej kokardy i rozszerzała się powyżej niej. Poza tym jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty, Jerzyna, nie bądź taka cwana- spróbuj zawiązać kokardę na górnej części miski :P
    część marszczona jest odpowiednio wysoka, żeby potem ładnie wstążkę zawiązać

    OdpowiedzUsuń
  15. ABily, co do róż, to kawałki na długość i szerokość tnę na oko ;)
    a zawijam tak aby ładnie było - wszystko zależy od materiału - akurat te do abażurku porządnie rozprasowałam przed zwijaniem i dlatego materiał się równo układał
    ale postaram się kiedyś zrobić tutka, o ile mąż da się zatrudnić w roli kamerzysty :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No to teraz jest pięknie.
    Na fotkach nie liczy się tylko światło i rzecz fotografowana, ale również modelka ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. no tylko ta modelka jest dużo grubsza, niż ta na którą ma pasować sukienka :P
    a po drugie - jestem dupa wołowa jeśli chodzi o fotografowanie :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu, sliczny nowy abazurek uszylas, na pewno sie spodoba, slodki jest! Kokarda i kwaity dodaja mu romantycznosci.
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  19. z pewnością obdarowana będzie szczęśliwa!!! Uroczy abażurek!

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie bomba :). czy mogę "otpatrzeć" sam pomysł ubranka dla mojej lampy? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie się bardzo podoba:))super!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. hahahaha widzę, że mamy ten sam styl pracy - nigdy nic nie wiadomo co i jak wyjdzie hehehehe
    Wyszło cudnie!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Potrzeba matka wynalazku, poradzilas sobie rewelacyjnie.
    Abazur jest swietny i mysle ze pasowac bedzie na nie jeden stelaz.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale piękny! Ty to zdolniacha jesteś! Żeby tak na odległość wyczarować takie cudo :)
    Ojjj teraz kochana uważaj, bo zlecenie Ci się sypną :)
    Zrobiłam kurs obrazkowy - decu na kamyczku, zapraszam więc pomiędzy szyciem a szyciem :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Będzie się podobał na pewno, a widzę, że zdolnej osobie to i brak modela prawdziwego nie przeszkadza ;))).
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowny abażur - ja jestem nim zachwycona !!!
    Uściski:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Niesamowicie eleganckie, urocze. Wydaje mi się, że takie dodatki dodają przytulności wnętrzu. Pozdrawiam cię serdecznie Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny abażur, wygląda bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...