Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

środa, 16 listopada 2011

Kopia oryginału :)

Wczoraj pokazała GO Sunsette, dziś uczyniła to Ala,

Więc i ja pokażę moją kopię oryginała ;)






No dobra, Magda weszła mi na ambicję, więc maszyna w ruch i już gumek nie widać, a za to skrzat ma gustowne pantalony :)
Oto ostateczna wersja


A takie świąteczne materiały kupiłam w niedzielę w IKEA






Pozdrawiam ciepło
Kasia

35 komentarzy:

  1. Ladny,duzo pracy,ale szkoda,e gumki nie wszylas,to tak na marginesie dla milosniczki konstruktywnej krytyki))))))))).Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu, gumki są właśnie wszyte a nie wciągane, niestety są za grube - muszę wymienić na cienkie - też mi to przeszkadza, ale Ala prosiła o fotki to ma :)
    I tak ten prototyp zostaje ze mną, więc luz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuudo!!! A te materiały?? no czemu mi to robisz, są takie cudowne, a ja nie mogę jechać do Ikei przed swiętami:( Buuuuuuuuuuuu

    OdpowiedzUsuń
  4. Ana, nie wiem czy w każdej IKEI są te materiały, bo to kolekcja z 2010r - u mnie były tylko po 1 beli i teraz żałuję, że nie wzięłam więcej - widocznie im w magazynach leżały, bo na str www ani słowa o tych cudach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. KASIU JAKI ON WESOŁY..TAKI NOŻYCORĘKI:))CZY PRZESYŁKA DOTARŁA?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też tak wszywam gumki tylko dobieram nici do koloru tkaniny i nie widać. Nie wyobrażam sobie wciągania w tunel takich ciupich gumek. Poza tym możesz naszyć/nakleić tasiemkę i już będzie super (tak samo wszywam gumkę w pasek)
    Oj łazi za mną taki gnom, wielki jak licho, ale nie wiem czy uda mi się wymodzić przed Świętami (tymi świętami ;-)

    Byłam w ikea i też kupiłam tę tkaninę w gwiazdki, fajna...

    Uściski :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda super. A tkanini tez fajne .
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę Kasiu ,że rozszyłaś się na dobre . Skrzat super , nawet z widocznymi gumkami :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Renia, nie chodziło o nitkę, bo tu akurat chciałam żeby była widoczna, tylko o te gumy wystające z nogawek, a że wzięłam gumę taką do gaci, to ona jednak za szeroka do malutkich spodenek :)
    mój gnom jest wielkości Tildy ok 50 cm, też mi się taki wielki marzy i może się skuszę, ale też nie wiem czy przed świętami ;)

    MaJu - fajnie Cię "widzieć" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny świąteczny facecik :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie Ci wyszedł, naprawdę dopracowany!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudny!!!! i ten pierniczek na kubraczku - miodzio :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny oryginał i piękne materiały. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny krasnal... Taki, heh, bożonarodzeniowy :D Jakby dopiero co uciekł od Św. Mikołaja z fabryki zabawek. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bree, ten pierniczek to guzik, jednen z dwóch tylko - były doszyte do sukienki w piernikowe ludki, jaką znalazłam w lumpach
    Christina - dziękuję za odwiedziny i idę już z rewizytą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kobietko,no niezła jestes w te klocki wiesz?
    Buziolki

    OdpowiedzUsuń
  17. fiu, fiu! ale się napracowałaś! Świetnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też miałam pisać o gumce hehe.
    Ja wszywam gumkę pomiędzy warstwy tkaniny przy podwijaniu nogawki i nie widać jej jaka gruba by nie była.
    Nitki też używam czasem do ozdoby tak jak Ty na spodniach. Ale do zeszycia dłoni i stóp (a więc rąk i nóg) użyłabym czerwonej, głowa i tułów tak jak Ty białą.
    Poza technicznymi szczegółami, jest to fajowski skrzat

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie bardzo wiem o jaki oryginał chodzi, ale Twój gnomik jest taki ładny, że zaspokaja moje potrzeby estetyczne:)
    Cudny świąteczny przytulasek!
    Buziaki
    M.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak żywy- teraz podobnego będę wyczekiwała w towarzystwie św. Mikołaja 6 grudnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny ten krasnal, aż miło go posadzić gdzies w pobliżu choinki tylko trzeba pilnować żeby pierników nie pozjadał.
    Materiały bajeranckie, muszę pana męża ładnie poprosić to zawiezie mnie na zakupy :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kasiu śliczny
    To ja cały internet przeszukałam w poszukiwaniu takiego
    Podpowiedziałaś że są w sklepie "z potrzeby piękna" i że może któraś z dziewczyn może taki uszyję, a tu niespodzianka, sama zaszalałaś. Podziwiam
    Ja już kupiłam 3 szt w sklepie "z potrzeby...", ale sama też chyba spróbuję...
    Wykrój jakis specjalny czy przeróbka z Nowych książek ;-) ???

    OdpowiedzUsuń
  23. Kasiu fantastyczny skrzat, podziwiam za uszycie go, ja po jednej tildzie dalam sobie spokoj.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. kasiu pewnie że fajowe te skrzaty. Ja swojego pokazałam juz ponad rok temu o tu ci on
    http://domilkowy-domek.blogspot.com/2010/11/co-w-domilkowie-piszczy.html

    te świąteczne tkaninki sa przeurocze.
    Zaglądam do ciebie ale nic nei pisze, ot taki stan u mnie juz id dawna- niestety dopadł mnie kompletny brak czasu, od dłuższego czasu jestem w domu sama z Synkiem i wszystko zostało na mojej głowie. W pracy cały dzien przed kompem i w domu już naprawde z "musu" tylko tyle ile trzeba.
    Buziaki z Podlasia

    ps. nie moge doczekać się wiosennych herbatek w dzbanuszku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O żesz w mordę,chce takiego...buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. No wypisz wymaluj oryginał,fantastyczny.I ty go tak sama od ręki?znaczy się szablon,podziwiam.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu, śliczny, świąteczny, pozdrawiam zatem przedświątecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Materiały rewelacyjne zakupiłas. Ja byłam w IKEA ostatnio ale że ja szyć nie umiem to stoisko z materiałami omijał łukiem i z żalem wielkim.
    Kasiula, super te pantalony i Magdzie pogratulować że z takim skutkiem dobrym na tą ambicję Ci weszła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Skrzat jak prawdziwy, świetne wykonanie:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Super skrzacik! Święta u Ciebie na całego! U mnie też były te materiały i to chyba sporo (Wawa Targówek) Pozdrawiam Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  31. Supcio jest ten Twój gnomik, ja też się za takiego zabrałam tylko nie mogę jakoś skończyć, przeraża mnie połączenie tych pufiastych nogawek z chudymi nogami. Mam nadzieję, że do świąt mi się uda go skończyć a wtedy go Wam pokażę.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  32. śliczny jest !!!

    Kasiu a masz może wykrój na niego ?
    marzy mi się taki na święta :)

    pozdrawiam
    gina

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj!Piękny skrzacik!! Ja też zamarzyłam o nim...ale mój jest z nami od wczoraj i jest mega wyrośnięty:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...