Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

środa, 27 kwietnia 2011

Jak zrobić sobie dobrze, przy pomocy męża ;D DIY

czyli robimy kinkiety
no dobra - ja wymyślam, małżon robi, bo ja się elektryki nie tykam
ale pomysły są moje :)
kinkiety nr 1
potrzebne - 2 świeczniki korona- połówki

  
                   2 oprawki

                   2 żarówki ładne - my na razie mamy od starych kinkietów- więc do wymiany
                   kable, śrubki i wiertarka

wiercimy dziurkę w spodzie świecznika,  przykręcamy  oprawkę, dodajemy kabelki i w sumie koniec
ja jeszcze te plastikowe oprawki okleiłam tapetą gazetową, żeby mnie ten plastik nie drażnił :)











kinkiety nr 2 powstały z lampy IKEA
zakupiłam 2 takie same z myślą o przerobieniu jednej na kinkiety
co potrzebujemy
lampę IKEA przeciętą na pół i pozbawianą jednego kółka

stelaż metalowy od innego kinkietu przecięty na pół
tak wyglądał stelaż przed przecięciem- podwójna litera T

dwie oprawki
wiertarka, śrubki i kabelki, no i żarówki :)
przykręcamy przepołowiony stelaż do połowy lampy, dodajemy oprawki i kabelki
zaginęły mi gdzieś fotki z kolejnością robienia kinkietów, więc niestety musicie sobie wyobrazić jak to wyglądało po kolei

i wieszamy na ścianie :)
niestety nie mam już aktualnego zdjęcia, bo wiszą teraz korony :)
 Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za życzenia świąteczne w imieniu moim jak i jajcarzy :)

18 komentarzy:

  1. no właśnie brakuje aktualnego widoku koron z szerszej perspektywy np z witryną (w otoczeniu okien) i z madonną (z oknem)

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj Kasiu! Świetne pomysły! I jak dobrze , ze twój małż chętny do wszelakich przeróbek;)
    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. pomysł przedni i wart odgapienia:] teraz inaczej spojrzę na wiecznie pchające mi się do domu świeczniki:p

    OdpowiedzUsuń
  4. Kinkiety fajowe. Ściana z madonną prezentuje się pięknie.
    Co do drugiej ściany, to świetnie wyglądają czerwone koniki wśród szarych przedmiotów, super akcent. Tylko pastelowy domek trochę zakłóca ten układ.

    OdpowiedzUsuń
  5. No i własnie w ten sposób masz świetne kinkiety !!!oj co by było jakby nie ci nasi mężowie !!!Mój to czasem ma dość ,a szczególnie jak wołam go do komputera !!!Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny pomysł. Ach ślicznie wyglądają. Masz zdolnego męża. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysl! Z korona to moj faworyt :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie! Poprostu boskie! Fajny pomysl i realizacja. Hmm... gdybym ja tak byla z mezem jedno cialo:)
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja w swej prostocie. Koniecznie muszę też coś pokombinować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. alez ja uwielbiam takie przeróbki!!!!piekne zwłaszcza te "koronne"

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale z Ciebie pomyslowy dobromir. Super!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ee no jakis inny przepis mialam chyba bo robilam tez sobie dobrze przy pomocy meza i korony to mi z tego nie wyszly jakos ;)
    a tak na powaznie to swietny pomysl , korony mi sie bardzo podobaja tylko skad wzielas takie fajne swieczniki ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Jerzyna- pastelowy domek wylądował już w sypialni :)
    mój małżon podziela mój gust, ale i tak go trza czasem gonić do realizacji moich pomysłów ;)
    Aga, wiedziałam, że Ty będziesz miała co innego na myśli :P
    a świeczniki zakupiła mi Jerzynka u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Inspirująco:)
    I pozdrowienia dla małża.
    Mam nadzieję że mój to przeczyta, pozazdrości Twojemu uznania i też coś w końcu zrobi ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie przyszedł mój M i powiedział;
    boszszsz i popsuła i świeczniki i lampę.
    Po czym patrząc na kuchenne okno dodał: ty się nie waż tykać żaluzji (przyszły właśnie i czekają na zawieszenie).

    Ale że niby co?
    Że nie dam rady czy że wszystkie baby tylko psują i psują ;>

    Pomysł przedni !!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł , masz teraz iście królewskie oświetlenie !!!
    Osłonę na oprawkę , czyli gilzę można zrobić z kawałka plastikowej rurki wykorzystywanej przy przyłączach wodno-kanalizacyjnych . Można to pomalować na jaki chcesz kolor.
    Buziaki ślę .

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podobają mi się korony jako kinkiety.Swietny pomysł!Praktycznie i dekoracyjnie jest!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  18. :))))))))) chyba działają już nasze blogi:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...