Przechodząc kiedyś koło sklepu, zauważyłam na podłodze kartoniki z serduszkiem - weszłam, zapytałam czy mogę zabrać- zdziwiona pani powiedziała, że tak.
Od razu wiedziałam, że będą z nich domki dla ptaszków - ale musiały nabrać mocy prawnej, albo raczej poczekać na mój wolny czas od gęsi, dzieci i innych zajęć ;)
Część pierwsza pokazu dlatego, że jeszcze brakuje im tego patyczka przed dziuplą- muszę jutro kołeczki kupić, no i trza porządną aranżację zrobić, a że ja niecierpliwa chwalipięta jestem to muszę Wam je pokazać.
No muszę bo się uduszę i już :)
przed
Słodziaczki:):):)
OdpowiedzUsuńo prosze jakie sliczne !!! w sam raz na wiosenne dekoracje w mieszkaniu ! ja tez kocham domki!!! a po czym te kartoniki sa ? wiesz moze?
OdpowiedzUsuńSuper, kocham takie przebłyski geniuszu.Zabawne bo dzisiaj o tym właśnie pisałam na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe te Twoje domeczki!
OdpowiedzUsuńMnie ten w różyczki bardzo się podoba!!Taki romantyczny!!
Pozdrowionka
Nieładnie się tak chwalipiętać:)
OdpowiedzUsuńdlaczego u Ciebie, droga Kasiu takie cuda wynaleźć mozna a u mnie to kurka nie:> Normalnie zazdraszczam:)
ale ludzie to głupie są za przeproszeniem:) Maja takie fajne rzeczy pod reką i wyrzucają...a tu takie cuda mozna poczynić, proszę ja bardzo:)
Pasiakowy jest najlepszy! Dawaj ćwirki jeszcze:)
pozdrawiam miło
Super świetne !!!
OdpowiedzUsuńPoczyniłaś przecudne domki!! Szczególnie ten z koronką mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Kasiu, świetny pomysł, fajnie je wykończyłaś! Mnie się marzą takie drewniane. Myślę, że coś wykombinuję w tym roku.
OdpowiedzUsuńREWELACJA! chwal się chwal bo jest czym. Pomysł niesamowity i wykonanie. Coś z niczego. Niesamowicie wyglądają stojąc grzecznie w rządku!
OdpowiedzUsuńSuper domki zbudowalas.
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl na wykorzystanie kartonu.
Pozdrawiam
Moja droga
OdpowiedzUsuńKreatywna jesteś niezwykle.
Domki są śliczne
Świetne te domki! To jest dopiero kreatywność - dojrzeć potencjał drzemiący w czymś obok czego inni przechodzą obojętnie! Mój faworyt to ten ze sznurkiem i ten z płótnem lnianym. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA mnie się podobają absolutnie wszystkie! Świetny pomysł, naprawdę - tym bardziej, że wykorzystujący niby niepotrzebne rzeczy (ja też zbieracz jestem i nieraz dopiero po długim czasie te zbierane "przydasie" się przydają;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne domeczki:) mnie się najbardziej ten płócienny podoba:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń