Mojej Mamie ukradziono w autobusie telefon komórkowy.
Próbowałam się na niego dodzwonić i najpierw ktoś od razu mnie odrzucał i włączał pocztę głosową, a potem mi napisał smsa z pytaniem "ktoto bo nieznam" (pisownia oryginalna). Odpisałam że córka właścicielki komórki i czy jest szansa na odzyskanie telefonu i ..... cisza:(
Normalnie aż mnie trzesie, a mama chyba się poszła wypłakać do domu :(
Nie mam z Nią teraz żadnego kontaktu, nie mówiąc już o tym, że mama czeka na tel w spr pracy, bo złożyła papiery i dupa blada.
I na dodatek czuję się winna, bo Mama jechała ze mną i dziećmi do lekarza i był tłok w autobusie a Ona chłopaków trzymała itd itd
...o kurczę, nie zazdroszczę :-( a złodziejowi niech ręka uschnie tfu! albo nawet dwie.
OdpowiedzUsuńByć okradzionym to okropne uczucie, coś o tym wiem, bo nam 2 razy budowę obrobili (w tym okna), a policja tylko ręce rozkłada i umarza sprawę. Strasznie mnie trzęsło przy tym z nerwów.
Współczuję bardzo... dobrze, że to tylko telefon (o ile to pocieszenie jakieś)... Zablokowaliście numer?
OdpowiedzUsuńno to na kartę jest, więc nie ma co blokować- ktoś sobie wydzwoni (jeszcze Mama wczoraj doładowała 50 zł) i wywali
OdpowiedzUsuńWspółczuję.W listopadzie mężowi ukradli telefon.Ile z tym problemów .No i szkoda,bo wszystkie numery poszłyyyyyy...
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się!
a to wredota jakas ! pociesz sie tym ,ze kradzione nie tuczy , karta zaraz sie skonczy:) uwazam ze kradziez powinniscie zglosic, ktos moze gdzies sprzedac taki uzywany telefon , a jak zgloszony to niekoniecznie sie to mu uda
OdpowiedzUsuńprzykro mi!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny blog masz a ostatni post...wrr.. też nienawidzę takich złodziejów wstrętnych!!!
OdpowiedzUsuńBiedna mama
OdpowiedzUsuńNienawidzę złodziejstwa, niech go szlag....
Może oddadzą.
Koleżance jak ukradli to kazali zapłacić i oddali.
Zapłaciła, bo miała w pamieci telefonu, numery i notatki.
Aż mnie trzęsie jak słyszę o takiej podłości
Straszne. Nienawidzę złodziejstwa. Czy ten telefon był jakiś super wartościowy? Teraz są tak tanie i dostępne telefony, czy ludzie naprawdę muszą je kraść?? Okropne. Współczuję mamie.
OdpowiedzUsuńjakiś super wartościowy nie był, bo to mój stary - nokia 6103 - ale mama miała tam swoje numery, których nigdzie nie zapisała, no i liczy się sam fakt niestety:(
OdpowiedzUsuńWłaśnie najbardziej numerów kontaktowych szkoda:(((( Wiem, też "zgubiłam" kiedyś telefon - szalony problem!!!
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to chamstwo - odebrali rozmowę !!! Niepojęte!!!!