Idę za ciosem.
Kolejny jarmark- tym razem duży, bo przez dwa tygodnie grudnia będę stała w swoim drewnianym domku na wałbrzyskim rynku.
Długi czas trwania, jeszcze dłuższe przygotowania - szyję, wymyślam, kombinuję jak skraść czas domownikom dla siebie, czasem dopada mnie zniechęcenie, złośliwość rzeczy martwych, ale szybko się podnoszę, bo wiem, że to jest to co chcę robić.
Plany mam na teraz i na później, co z nich wyjdzie czas pokaże, a teraz ja Wam pokażę co mnie ostatnio zajmuje.
Kto przebrnął przez mnogość zdjęć, tego serdecznie pozdrawiam, ściskam i zapraszam do polubienia mojej stronki na FB :)
http://www.facebook.com/ZjawiskowaManufaktura
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, chociaż ja u Was rzadko goszczę .
Jeszcze raz ściskam wszystkich
Aaa i zapomniałabym pokazać Wam, jaką mamy piękną zimę tej jesieni :)
Kasia
Kolejny jarmark- tym razem duży, bo przez dwa tygodnie grudnia będę stała w swoim drewnianym domku na wałbrzyskim rynku.
Długi czas trwania, jeszcze dłuższe przygotowania - szyję, wymyślam, kombinuję jak skraść czas domownikom dla siebie, czasem dopada mnie zniechęcenie, złośliwość rzeczy martwych, ale szybko się podnoszę, bo wiem, że to jest to co chcę robić.
Plany mam na teraz i na później, co z nich wyjdzie czas pokaże, a teraz ja Wam pokażę co mnie ostatnio zajmuje.
Kto przebrnął przez mnogość zdjęć, tego serdecznie pozdrawiam, ściskam i zapraszam do polubienia mojej stronki na FB :)
http://www.facebook.com/ZjawiskowaManufaktura
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, chociaż ja u Was rzadko goszczę .
Jeszcze raz ściskam wszystkich
Aaa i zapomniałabym pokazać Wam, jaką mamy piękną zimę tej jesieni :)
sanki tonęły w śniegi, że nie dało się dzieciaków ciągnąć ;) |
Kasia
Witaj
OdpowiedzUsuńcudowności stworzyłaś.
Pozdrawiam
tyle świetnych pomysłów!:)
OdpowiedzUsuńKasiu, cuda naprawdę :-)) Twoja kreatywność wzbudza mój podziw; śnieżne ludki kochane :-)) i jakie szczęśliwe!!! Buziaki Magda
OdpowiedzUsuńZakochałam się w fartuszku nr 1 :) Reeewelacyjny :) Jeeej dwa tygodnie na rynku. Działaj Kasiu działaj bo jak ci sprzątną wszystko w dwa dni to biedna budka będzie stała pusta ;) Trzymam kciukasy i jak się uda wpadne po "mój" fartuszek :D
OdpowiedzUsuńkochana idziesz jak burza,fartuszki i mnie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńU nas też padało cały weekend,ale takich zasp jeszcze nie ma :)
buziaki i zapraszam na cukierki.
No powiem Ci ,że faktycznie u Was to zima!!! U mnie to takie byle co było..
OdpowiedzUsuńKobieto ale jakie Ty cuda szyjesz!!! Poduchy okrągłe!!Moje ulubione!!! I wałeczek! I fartuszki! I wszystko..
Ja wymiękam..niezła jesteś....
Trzymaj się!!
Wow, ile prac!
OdpowiedzUsuńJesteś chodzącym wulkanem energii.
Fantastyczne pomysły.
Pozdrawiam serdecznie !!
już jesteś dobrze przygotowana :D tyle cudeniek! a kiedy jarmark? ja do wałbrzycha pojadę chyba dopiero po świętach :( a zimę słyszałam ze macie juz obfitą- u nas tylko lekko posypało. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJakie u Ciebie zatrzęsienie rzeczy pięknych!!! Widzę, że przed Tobą pracowite dni. Na jarmarku od klientów się z pewnością nie odgonisz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Rajuś Kasiu może dasz mi takiego gigantycznego kopniaka abym i ja wzięła się do takiej pracy !!!! Mnie jakoś ta jesień rozstroiła kompletnie :) pozdrawiam serdecznie i życzę duuuuużo kupujących ludzików !!!!
OdpowiedzUsuńCudne tworki:) szkoda że nie będzie mnie na tym jarmarku:( a śniegu mamy o wiele za dużo!
OdpowiedzUsuńPowodzenia pracowita Kobietko :)
OdpowiedzUsuńPrzygotowałaś "dla każdego, coś miłego"
Pozdrawiam cieplutko (choć za oknem brrrr) :)
Jakie cudeńka poszyłaś!
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma zimy:)))))
Kasiu , nie zapomnij o serduszkach i ciastkach(znaczy tworkach w ksztalcie piernika), te powinny się dobrze sprzedawać na targu światecznym:)
OdpowiedzUsuńWczoraj wlasnie rozmyśłąłam jak to jest ,ze obecnie wszystkie krawcowe zajmuja sie szyciem serduszek, poszewek i innych duperel a ubran jakos nie szyja czy nie pokazuja zadnych nawet najdrobiejszych przerobek krawieckich, czyżby praktyczne szycie jest pase?Jesteś chyba jedna z nielicznych osob, ktora pokazała uszyte ubranie:)PS.wiem,ze umieszczanie postow jes t kłopotliwe,ale moze na FB bedziesz pokazywac czesciej to co akurat szyjesz?Tam wystarczy wrzucic jedno zdjecie tego co akurat robisz i wszyscy bedą bardzo zadowoleni:)pozdrawiam
serduszka i ciastka się szyją
Usuńubrania szyję i przerabiam- właśnie muszę sobie przerobić spodnie i pokażę krok po kroku co i jak :)
a na FB wrzucam co rusz nowe fotki, ale nie na mój profil, tylko na stronę Zjawiskowej Manufaktury
buziaki :)
oki:)ja mam maszyne pare miesiecy a zaczęlam własnie spodnie skracac(no bo nie kupisz spodni pasujacych na 153 cm karła), przerabiac bluzy i bluzki, a gdzies w oddali mi migocze mysl by sobie jakies zaslonki czy poszewki uszyc:)
UsuńWidać ,że nie próżnujesz.
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zadanie największy prym będą wiodły reniferki.
rewelacja....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakochałam się w fartuszku w czerwone paski. Renifery też śliczne.
OdpowiedzUsuńNo nie powiem napracowalas sie! Ciekawe jak poszlo na jarmarku?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze bylo swietnie.
Mnie kusza te tildowe reniferki, moze uda mi sie cos stworzyc. Fartuszki urocze zwlaszcza ten z falbanka:)
pozdrawiam
Anetko, dopiero pójdzie, bo jarmark w grudniu :)
Usuńa szyję cały czas, już po nocach mi się maszyna śni ;D
ściskam
Może uda mi się odwiedzić ten jarmark :)
OdpowiedzUsuńStaropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazda wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy tej pięknej sposobności i ja życzę Ci radości, aby Tobie się darzyło, z roku na rok lepiej było.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam skimmia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWesołych i radosnych świąt!
OdpowiedzUsuń:D