Historia rodziny mojego męża, najstarsze zdjęcie ma 104 lata :)
Z czasem postaram się pouzupełniać podpisy pod zdjęciami - Teściowo - liczę na Ciebie :)
Miłego oglądania :)
Czytać nie musicie- podpisy służą przed wszystkim uporządkowaniu i zapamiętaniu rozleglej rodziny męża :)
|
pierwsza kobieta siedząca od prawej strony to prababcia Józefa trzymająca na kolanach ok półroczną Józię(ur 1907), obok stoi Marysia(ur 1902), za nią Aniela (ur 1900), za nimi stoi pradziadek Wacław Żiżka- zdjęcie ma 104 lata
babci mojego męża nie ma jeszcze na świecie |
|
po lewej str babcia Franciszka |
|
dziadek Stanisław - lata przedwojenne |
|
po lewej str ciocia Eugenia, siostra dziadka, lata przedwojenne |
|
ciocia Mila i wujek Marian |
|
moja Teściowa :) |
|
na pierwszym planie babcia Franciszka lata 30 Jastarnia |
|
kuzyn babci Frani - Marian Karasek z żoną |
|
wujek Marian - brat babci Frani |
|
zdjęcie komunijne cioci Doli - babci siostry córka, rok ok 1935 - ciocia jeszcze żyje :) |
|
ciocia Eugienia Kusiak, siostra dziadka Stanisława |
|
szyby naftowe na Ukrainie- Bitków, ok 1938 r, siedzący drugi od prawej str dziadek Stanisław |
|
babcia Franciszka w czarnej sukni, lata 30 w Jastarni |
|
znajomi babci Frani - Bitkow 14.08.1938 rok |
|
lata 20 dalsze kuzynostwo mieszkające w Ameryce |
|
pierwszy od prawej str dziadek Stanisław, szyby naftowe na Ukrainie lata 20 |
|
babcia Franciszka |
|
ciocia Józia- siostra babci |
|
chata w Bitkowie rok 1932 |
|
siedząca w czarnym płaszczu prababcia Anna - teściowa babci Frani lata 30 |
|
brat dziadka Stanisława - Bronisław- chyba pierwszy z lewej |
|
moja teściowa |
|
dziadek Stanisław, zdjęcie z kenkarty lata wojenne |
|
kuzyn babci Frani - Marian Karasek |
|
Bitków 1939 |
|
babcia Frania, zdj z kenkarty lata wojenne |
|
początek lat 20- ciocia Aniela (siostra babci Frani) z wujkiem Adolfem |
|
w białej sukience babcia Frania, obok ciocia Józia, wujek Marian i z tyłu ciocia Mania, za babcią wujek Sabik, dzieci -Dola, Jerzyk, Jasia
ok 1934 rok |
|
od prawej str siedzi prababcia Żiżka, małżeństwo Karasków, za prababcią stoi babcia Frania z siostrą Anielą, na ziemi siedzą dzieci Anieli- Jan i Emil |
CDN bo mamy pełno fotek :)
Kasia
Cudna pamiątka Kasiu! I swietny pomysł na zarchiwizowanie tych rodzinnych skarbów!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdjęcia. Choć pierwsze mnie troszkę przeraża :(
OdpowiedzUsuńbuziak
Kasiu cudny ten post:))...a ten wózek dziecięcy...rewelacja...a suknia ślubna..na fotografii rodziny mieszkającej w Ameryce...ach.....
OdpowiedzUsuńMadziu, no fakt, prababki nie były zbyt urodziwe ;), no i czas z fotką zrobił swoje
OdpowiedzUsuńQrko - ślubnym zdjęciom poświęcę osobny post- przekrój mody w tym temacie imponujący :)
Obejrzałam każde zdjęcie,przeczytałam każdy podpis... Uwielbiam zagłębiać się w historie rodzinne ;)
OdpowiedzUsuńNo niesamowite,że o każdej fotografii coś wiesz!! Zazdroszczę tych fotek, bo ja w ogóle nie mam takich pamiątek!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aga, wie moja teściowa, ja skrzętnie notuję :)
OdpowiedzUsuńale jak widać nie o każdym zdjęciu coś wiadomo - bo niektóre to są np jacyś znajomi babci Frani
ja też nie posiadam takich fotek rodzinnych, więc staram się ocalić od zapomnienia chociaż rodzinę męża :)
Kurcze aż dreszcze miałam oglądając te zdjęcia. I gdzie Ci ludzie?? Czemu odeszli... to nie jest sprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńKasiu ja właśnie pożyczyłam dosłownie garstkę zdjęć od kuzynki moich Dziadków. Zrobiłam nawet zawieszkę z młodości zdjęć Babci i Dziadka. Tak bardzo chciałabym posiadać choć jedno zdjęcie oryginalne, niestety to nie możliwe...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i podziwiam Twoją Teściową za to, że tak skrzętnie notuje i zbiera te wszystkie fotografie. To jest wielki dar znać historię i przodków swojej rodziny.
Szkoda, że nie wszyscy a właściwie nieliczni tylko do tego przywiązują wagę...Wielka szkoda bo bylibyśmy bardziej bogaci wiedząc jakie losy przeszli nasi bliscy a których nie dane nam było ich poznać.
Pozdrowienia dla Twojej Teściowej i oczywiście czekam na dalsze fotografie.
P.s
A mnie pierwsza fotografia nie przeraża, oglądam mnóstwo tego typu zdjęć dziennie ;)pa!
Dominiko, chociaż to nie moja rodzina (chociaż po mężu już tak ;)) i chociaż nie do końca nie łapię wszelkich koligacji rodzinnych (babcia wyszła za dziadka, który z pierwszego małżeństwa miał już 4 dzieci, a z babcią następne 3) te wszystkie odnogi rodzinne- to uwielbiam oglądać te fotki, dociekać kto jest kim itp
OdpowiedzUsuńprowadzę też w necie nasze drzewo genealogiczne- to dopiero robi wrażenie ile ma gałęzi :)
no i jeszcze z rodziną męża wiąże się pewna międzynarodowa historia, którą muszę zgłębić - powiem tylko, że pomnik przodka stoi w Pradze w Czechach :)
Fajne takie stare fotki, i trzeba podpisywać bo pamięć zawodzi.
OdpowiedzUsuńKasiu, to jest fantastyczna pamiątka! Teraz tylko w stare ramki i na ścianie zrobisz cudną galerię rodzinną.
OdpowiedzUsuńKasiu,zainspirowałaś mnie i to podwójnie. :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze kupiłam książki,nie wiem kiedy będę szyć :D,po drugie wyjęłam stare fotografie moich przodków...
Twoje pierwsze zdjęcie zrobiło na mnie ogromne wrażenie,nie potrafię tego opisać .buziaki
Mój szwagier mniej więcej od roku grzebie w genealogii. Jeździ po rodzinie i ustala fakty. Ja bym nie miała chyba tyle samozaparcia. Twój post i zdjęcia - imponujące. Kawał historii!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stare zdjęcia, niestety u mnie w domu nie ma ich zbyt wiele, czekam na resztę zdjeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć pierwsza?!!!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że macie tyle zdjęć.
Że ocalały od zapomnienie.
A książeczki tez już sobie zamówiłam. Dzięki za info.
Pozdrawiam
Pinezka
urocze te fotki:) a jakie stroje i fryzury:) ale najbardziej to mi się podobają takie zdjęcia, gdzie jest cała rodzina, rodzice siedzą, dzieci stoją... teraz już raczej rzadko robi się takie pozowane, dostojne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKasiu to nie ważne czyja to rodzina, choć wiadomo, że fajnie by było znać historię swojej. A jak zapunktujesz u swojej Teściowej ;) Ja też znam lepiej historię rodzinną swojego męża bo tam kult jest Sybiraka, piszą wspomnienia, książki, artykuły itp. Ale historia to historia i ja ją lubię poznawać ze wszystkim aspektami nawet tymi, które nie powinny się nigdy w życiu zdarzyć...
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwałę Czekoladki! ;)
Jednak myślę, że jak Ci się podoba to śmiało możesz zapisać się bo ta Twoja to była jedna z pierwszych i powiem szczerze teraz te moje zawieszki są nieco w lepszym wydaniu ;) Wiesz praktyka czyni...;);)Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie ;)Tak tylko napisałam, żebyś po prostu wiedziała.
Buźka!
Kasiu alez skarby! Jestes szczesciara posiadajac tak stare zdjecia. Z wielka przyjemnoscia je ogladnelam, lubie wpatrywac sie w twarze ze starych fotografii.
OdpowiedzUsuńJa najstarsze jakie posiadam to z okresu drugiej wojny.
pozdrawiam serdecznie
Będąc w posiadaniu tak pięknych zdjęć powinnaś dla dzieci zrobić album i wszystko opisać po kolei. To piękna pamiątka na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W.
Witaj Kasieńko! Ileż pięknych nowości u ciebie! A jakie niesamowite zdjęcia! :)) Też mam taką swoją pamiątkę w formie albumów rodzinnych, to są bezcenne wspomnienia... :))
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie rodziny w Ameryce to od razu wiadomo, że to Ameryka :) Chyba do dziś u nich są robione takie zdjęcia :) Bardzo mi się podobały tamtejsze stroje, wszyscy zawsze tacy eleganccy :)
OdpowiedzUsuńA dziadek Stanisław jakie ma cudowne spodnie :)
A to pierwsze zdjęcie faktycznie przerażające, okropne mają miny Ci ludzie, nawet dzieci :(
Chatka w Bitkowie śliczna!
No i ten wózek dziecięcy, teraz za taki stylizowany na stare czasy trzeba nieźle zabulić :)
Super fotki :)
:D nie ma się co dziwić bo fotki latka mają. :**
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny :) Dziękuję też za zaproszenie. Świetnie sie ogląda takie retro perełki! To cudowne źródło do badań nie tylko rodzinnych korzeni, ale i życia codziennego, histroii ubioru itp. Dla mnie, jako archiwisty i historyka takie zdjęcia są po porostu jak bita śmietana na torcie codzienności :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń