Dziś nareszcie dostałam książki - w tyg nie miał kto ich odebrać i w sumie dobrze, bo wczoraj dotarły te zamówione w Empiku :)
Parę słów na temat książek- są zajefajne :)
A teraz na serio - książki są klejone, w miękkich okładkach, wys 28 cm, szer 21,5 cm :)
Przytulne dekoracje str 144
Boże Narodzenie str 96
Radosne dekoracje str 158
I są to te same książki, które podziwiamy na zagranicznych blogach, albo znajdujemy zeskanowane w sieci - tylko że nareszcie po polsku.
Pachną cudnie nowością (takie moje małe zboczenie;)), mają cudne zdjęcia, szablony wykrojów na końcu.
Najlepsze jest to, że wreszcie mogę dostrzec i nacieszyć oczy szczegółami, które jednak trudno zobaczyć na fotkach w necie - piękne wnętrza, cudne tkaniny, wszelkie ozdoby obok tych do szycia - normalnie chyba dziś nie zasnę tylko będę po raz setny oglądała książki :D
Żebyście mnie widziały - gęba mi się śmieje, a nogi tupią z radości jak u dziecka, gdy dostanie wymarzony prezent :D
I cieszę się, że moje skąpstwo nie pozwoliło mi kupić oryginalnych książek, bo bym niestety, jak niektóre z Was, męczyła się z tłumaczeniami na guglach ;)
A teraz kilka fotek i spadam do szycia - tylko nie wiem od czego zacznę, bo najchętniej to bym wszystko chciała ha, ha :)
A i jeszcze- dostałam dziś wygraną w candy u Myszki ściereczkę - dziękuję bardzo :)
Buziaki
Kasia
Parę słów na temat książek- są zajefajne :)
A teraz na serio - książki są klejone, w miękkich okładkach, wys 28 cm, szer 21,5 cm :)
Przytulne dekoracje str 144
Boże Narodzenie str 96
Radosne dekoracje str 158
I są to te same książki, które podziwiamy na zagranicznych blogach, albo znajdujemy zeskanowane w sieci - tylko że nareszcie po polsku.
Pachną cudnie nowością (takie moje małe zboczenie;)), mają cudne zdjęcia, szablony wykrojów na końcu.
Najlepsze jest to, że wreszcie mogę dostrzec i nacieszyć oczy szczegółami, które jednak trudno zobaczyć na fotkach w necie - piękne wnętrza, cudne tkaniny, wszelkie ozdoby obok tych do szycia - normalnie chyba dziś nie zasnę tylko będę po raz setny oglądała książki :D
Żebyście mnie widziały - gęba mi się śmieje, a nogi tupią z radości jak u dziecka, gdy dostanie wymarzony prezent :D
I cieszę się, że moje skąpstwo nie pozwoliło mi kupić oryginalnych książek, bo bym niestety, jak niektóre z Was, męczyła się z tłumaczeniami na guglach ;)
A teraz kilka fotek i spadam do szycia - tylko nie wiem od czego zacznę, bo najchętniej to bym wszystko chciała ha, ha :)
A i jeszcze- dostałam dziś wygraną w candy u Myszki ściereczkę - dziękuję bardzo :)
Buziaki
Kasia
a ja dzięki Tobie, również czekam na te trzy pozycje- mają być w środę!!!
OdpowiedzUsuńOj, ale mnie zachęciłaś chyba też sobie zamówię:)
OdpowiedzUsuńOj, naprawde zajefajnie:)) wygladaja! Strsznie sie ciesze i juz widze, ze Twoje posty beda sie pojawiac codziennie:) Uwaga na workoholizm:)
OdpowiedzUsuńSciskam:)
A ja mam oryginalne książki i na goolach się nie męczę :P. Z resztą po samych wykrojach już widać,gdzie jest szycie, łączenie itd.
OdpowiedzUsuńBuzilki i czekam na przyjazd
Madziu, wiem że z samych wykrojów da się wszystko wyczytać, bo przecież jakoś szyję, ale jednak te opisy, np na tort mydlany - miodzio :)
OdpowiedzUsuńteż czekam na wyjazd - mam tak zawalony ten miesiąc, że wszystko z ołówkiem w ręku planuję ;)
No... wyglądają świetnie, a Twój entuzjazm to żywa reklama - tak zachęcająco o nich piszesz... Czekam na efekty szycia :)
OdpowiedzUsuńMam też swoje!!! czekam tylko na tom świąteczny świąteczne:))) Są rewelacyjne. Przeglądnęłam je tak pobieżnie na to trzeba spokoju i samotność oraz dobrej kawusi:)))
OdpowiedzUsuńAle wystarczy mi jak patrzę na okładki:)))) Za duzo roboty w gospodarstwie:))) Przyjemności później:)))
Pozdrawiam Patti
Pati, masz rację - rano jak mąż książki dostarczył, to szybko przerzuciłam strony, zrobiłam fotki i napisałam posty, a potem domowa harówka ;)
OdpowiedzUsuńteraz mam herbatkę, kieliszek likieru czekoladowego i przeglądam w miarę spokojnie książki :)
Fajne książki, aż mam ochotę zakupić. A wygranej gratuluję. To jest nadruk na ściereczce ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Kesler, to jest odbitka na tkaninie przy pomocy osławionego Citra Solv i muszę powiedzieć, że nawet lekko pachnie cytrusami :D
OdpowiedzUsuńCzesc Kasiu:-) wierze jak sie cieszysz tymi ksiazkami tez sie cieszylam moimi:-) uwielbiam je np. ogladac w wannie!!!:-))))) te fotki sa takie piekne ze serduszko az skacze z radosci i podziwu cio??:-))) Milego szycia!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Syl
Ja lubię improwizować, ale z chęcią przekartkuje.
OdpowiedzUsuńbuziole i czekam na efekty
Mam ochotę na te książki, wyglądają cudownie.
OdpowiedzUsuńZapewne znadziesz w nich masę inspiracji!!!
Rozumiem Twój entuzjazm - mam te książki od paru lat (w języku Szekspira) i ciągle tak samo mnie cieszą i inspirują :-)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy Kasiu :-*
Nie wątpię, że wkrótce będę mogła oglądać u Ciebie cuda Tildowe :-)
Mówisz, że warto... hmmmm... Może też się skuszę:-) To jak już oczy oderwiesz od książki i "przeniesiesz" nad maszynę, to od razu się pochwal! Powodzonka!
OdpowiedzUsuńSuper że już są, ja czekam na swoja "świąteczną"
OdpowiedzUsuńKasiu czy w tej książce świątecznej są może wykroje na takie skrzaty jak w tym bllogu
http://harcovnice.blogspot.com/2010/12/skritani-ihned-k-odberu-do-vasich.html
śledzę tego bloga już od dłuższego czasu, jestem oczarowana tymi ślicznościami. Te z tego bloga chyba nie są na sprzedaż? Nigdzie nie mogę takich kupić, może Ty wiesz gdzie takie można nabyć, albo chociaż wykrój ;-(
Sylvik, te skrzaty to są Pixie Maileg u nas gdzieś w necie można kupić, ale wykroju oficjalnego nie ma, tak samo jak na retro króliki tej firmy
OdpowiedzUsuńo skrzaty pytaj tu - http://www.zpotrzebypiekna.com/
kiedyś były w ofercie
Śliczne dzięki ;-)
OdpowiedzUsuńbyłam w empku,ale była tylko o B.N....a ta akuratnie mnie nie dotyczy...ale te dwie...idę juz na mur-beton zamawiać-pozdrawiam...tez kocham zapach nowych książek:))-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie Kasiu najbardziej zachwycił Twój komentarz "w kilku słowach"!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Kasiu, a w której książce jest ten miś w sweterku? Tak jakoś mam na niego ochotę;P, więc może skuszę się na jedną książkę, szczególnie po takiej reklamie! :). No to teraz tylko czasu na szycie życzę:)
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki za namiar na te książki. No to tera będziesz pewnie coś z nich szyć. Czekam na efekty pracy.
OdpowiedzUsuńJa czekam jeszcze na Radosne dekoracje, i już kombinuję jakby tu czasu trochę zachachmęcić dla siebie i Janomki, bo na razie książkę Bożonarodzeniową mam od tygodnia i zupełnie nie miałam czasu żeby coś z niej wykombinować :P
OdpowiedzUsuńKasiu, życzę Ci mnóstwo czasu na dogłębne zapoznanie się z zawartością wszystkich książeczek :)))
Też już mam te książki i się strasznie z tego cieszę, więc nie chciałabym wyjść na malkontentkę, ale niestety, są momentami dość kiepsko przetłumaczone, dodatkowo mają trochę błędów, zobacz np. w książce o bożonarodzeniowych dekoracjach na str. 15 brak jest sporej części tekstu (i zdjęć też), wiem, bo mam porównanie do wersji angielskiej... Fajnie, że ktoś wreszcie pomyślał o przetłumaczeniu książek na j. polski, jednak wydawnictwo słabo się przyłożyło do całej tej sprawy. Szkoda... Aha, jeśli mogę dodać, to te książki są już też w zwykłych, niewielkich księgarniach po jeszcze mniejszych cenach niż w Empiku ;))
OdpowiedzUsuńIva, z tym czasem to jest jakieś przegięcie, normalnie też go poszukuję :)
OdpowiedzUsuńSabina - dzięki za uwagi- faktycznie dali ciała z tym brakiem tekstu i fotek, no ale dobrze, że chociaż wreszcie zaczęli tłumaczyć - ja nie mam porównania z oryginalnymi książkami, więc nie będę zbytnio marudzić :P
a Empik no niestety do najtańszych nie należy, jak będę mogła wreszcie się wypuścić na miasto to sprawdzę w księgarniach czy są i jakie mają ceny - najwyżej mnie szlag trafi :P
Ja też uwielbiam zapach farby drukarskiej :) A o tych książkach napisałam w liście do św. Mikołaja :D
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie Kasiu, ja czekam i się wściekam, bo Empik działa jak ślimak, ekspresowe zamówienie.... wzięłam świąteczne i radosne dekoracje przytulne mam w oryginale. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa gdzie można kupić te książki... jak możesz to podaj mi adres...
OdpowiedzUsuńmgiernat@o2.pl
twoje prace i pomysły bardzo mnie zauroczyły..
pozdrawiam
Małgorzata
Bardzo przydatne książki!!! A ja szukam wykroju na skrzata i nigdzie nie mogę znaleźć ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!