Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

sobota, 5 listopada 2011

MAM, MAM, MAM :D - książki już w domu - relacja :)

Dziś nareszcie dostałam książki - w tyg nie miał kto ich odebrać i w sumie dobrze, bo wczoraj dotarły te zamówione w Empiku :)

Parę słów na temat książek- są zajefajne :)







A teraz na serio - książki są klejone, w miękkich okładkach, wys 28 cm, szer 21,5 cm :)
Przytulne dekoracje str 144
Boże Narodzenie str 96
Radosne dekoracje str 158
I są to te same książki, które podziwiamy na zagranicznych blogach, albo znajdujemy zeskanowane w sieci - tylko że nareszcie po polsku.
Pachną cudnie nowością (takie moje małe zboczenie;)), mają cudne zdjęcia, szablony wykrojów na końcu.
Najlepsze jest to, że wreszcie mogę dostrzec i nacieszyć oczy szczegółami, które jednak trudno zobaczyć  na fotkach w necie - piękne wnętrza, cudne tkaniny, wszelkie ozdoby obok tych do szycia - normalnie chyba dziś nie zasnę tylko będę po raz setny oglądała książki :D
Żebyście mnie widziały - gęba mi się śmieje, a nogi tupią z radości jak u dziecka, gdy dostanie wymarzony prezent :D
I cieszę się, że moje skąpstwo nie pozwoliło mi kupić oryginalnych książek, bo bym niestety, jak niektóre z Was, męczyła się z tłumaczeniami na guglach ;)
A teraz kilka fotek i spadam do szycia - tylko nie wiem od czego zacznę, bo najchętniej to bym wszystko chciała ha, ha :)









A i jeszcze- dostałam dziś wygraną w candy u Myszki ściereczkę - dziękuję bardzo :)



Buziaki
Kasia

29 komentarzy:

  1. a ja dzięki Tobie, również czekam na te trzy pozycje- mają być w środę!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, ale mnie zachęciłaś chyba też sobie zamówię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, naprawde zajefajnie:)) wygladaja! Strsznie sie ciesze i juz widze, ze Twoje posty beda sie pojawiac codziennie:) Uwaga na workoholizm:)
    Sciskam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam oryginalne książki i na goolach się nie męczę :P. Z resztą po samych wykrojach już widać,gdzie jest szycie, łączenie itd.

    Buzilki i czekam na przyjazd

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu, wiem że z samych wykrojów da się wszystko wyczytać, bo przecież jakoś szyję, ale jednak te opisy, np na tort mydlany - miodzio :)

    też czekam na wyjazd - mam tak zawalony ten miesiąc, że wszystko z ołówkiem w ręku planuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No... wyglądają świetnie, a Twój entuzjazm to żywa reklama - tak zachęcająco o nich piszesz... Czekam na efekty szycia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam też swoje!!! czekam tylko na tom świąteczny świąteczne:))) Są rewelacyjne. Przeglądnęłam je tak pobieżnie na to trzeba spokoju i samotność oraz dobrej kawusi:)))

    Ale wystarczy mi jak patrzę na okładki:)))) Za duzo roboty w gospodarstwie:))) Przyjemności później:)))
    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  8. Pati, masz rację - rano jak mąż książki dostarczył, to szybko przerzuciłam strony, zrobiłam fotki i napisałam posty, a potem domowa harówka ;)
    teraz mam herbatkę, kieliszek likieru czekoladowego i przeglądam w miarę spokojnie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne książki, aż mam ochotę zakupić. A wygranej gratuluję. To jest nadruk na ściereczce ?
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kesler, to jest odbitka na tkaninie przy pomocy osławionego Citra Solv i muszę powiedzieć, że nawet lekko pachnie cytrusami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czesc Kasiu:-) wierze jak sie cieszysz tymi ksiazkami tez sie cieszylam moimi:-) uwielbiam je np. ogladac w wannie!!!:-))))) te fotki sa takie piekne ze serduszko az skacze z radosci i podziwu cio??:-))) Milego szycia!!!

    pozdrawiam

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię improwizować, ale z chęcią przekartkuje.
    buziole i czekam na efekty

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę na te książki, wyglądają cudownie.
    Zapewne znadziesz w nich masę inspiracji!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozumiem Twój entuzjazm - mam te książki od paru lat (w języku Szekspira) i ciągle tak samo mnie cieszą i inspirują :-)
    Miłej zabawy Kasiu :-*
    Nie wątpię, że wkrótce będę mogła oglądać u Ciebie cuda Tildowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mówisz, że warto... hmmmm... Może też się skuszę:-) To jak już oczy oderwiesz od książki i "przeniesiesz" nad maszynę, to od razu się pochwal! Powodzonka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super że już są, ja czekam na swoja "świąteczną"

    Kasiu czy w tej książce świątecznej są może wykroje na takie skrzaty jak w tym bllogu
    http://harcovnice.blogspot.com/2010/12/skritani-ihned-k-odberu-do-vasich.html
    śledzę tego bloga już od dłuższego czasu, jestem oczarowana tymi ślicznościami. Te z tego bloga chyba nie są na sprzedaż? Nigdzie nie mogę takich kupić, może Ty wiesz gdzie takie można nabyć, albo chociaż wykrój ;-(

    OdpowiedzUsuń
  17. Sylvik, te skrzaty to są Pixie Maileg u nas gdzieś w necie można kupić, ale wykroju oficjalnego nie ma, tak samo jak na retro króliki tej firmy
    o skrzaty pytaj tu - http://www.zpotrzebypiekna.com/
    kiedyś były w ofercie

    OdpowiedzUsuń
  18. byłam w empku,ale była tylko o B.N....a ta akuratnie mnie nie dotyczy...ale te dwie...idę juz na mur-beton zamawiać-pozdrawiam...tez kocham zapach nowych książek:))-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. A mnie Kasiu najbardziej zachwycił Twój komentarz "w kilku słowach"!!!
    Buziaki
    M.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu, a w której książce jest ten miś w sweterku? Tak jakoś mam na niego ochotę;P, więc może skuszę się na jedną książkę, szczególnie po takiej reklamie! :). No to teraz tylko czasu na szycie życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne dzięki za namiar na te książki. No to tera będziesz pewnie coś z nich szyć. Czekam na efekty pracy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja czekam jeszcze na Radosne dekoracje, i już kombinuję jakby tu czasu trochę zachachmęcić dla siebie i Janomki, bo na razie książkę Bożonarodzeniową mam od tygodnia i zupełnie nie miałam czasu żeby coś z niej wykombinować :P
    Kasiu, życzę Ci mnóstwo czasu na dogłębne zapoznanie się z zawartością wszystkich książeczek :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Też już mam te książki i się strasznie z tego cieszę, więc nie chciałabym wyjść na malkontentkę, ale niestety, są momentami dość kiepsko przetłumaczone, dodatkowo mają trochę błędów, zobacz np. w książce o bożonarodzeniowych dekoracjach na str. 15 brak jest sporej części tekstu (i zdjęć też), wiem, bo mam porównanie do wersji angielskiej... Fajnie, że ktoś wreszcie pomyślał o przetłumaczeniu książek na j. polski, jednak wydawnictwo słabo się przyłożyło do całej tej sprawy. Szkoda... Aha, jeśli mogę dodać, to te książki są już też w zwykłych, niewielkich księgarniach po jeszcze mniejszych cenach niż w Empiku ;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Iva, z tym czasem to jest jakieś przegięcie, normalnie też go poszukuję :)
    Sabina - dzięki za uwagi- faktycznie dali ciała z tym brakiem tekstu i fotek, no ale dobrze, że chociaż wreszcie zaczęli tłumaczyć - ja nie mam porównania z oryginalnymi książkami, więc nie będę zbytnio marudzić :P
    a Empik no niestety do najtańszych nie należy, jak będę mogła wreszcie się wypuścić na miasto to sprawdzę w księgarniach czy są i jakie mają ceny - najwyżej mnie szlag trafi :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też uwielbiam zapach farby drukarskiej :) A o tych książkach napisałam w liście do św. Mikołaja :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale Ci fajnie Kasiu, ja czekam i się wściekam, bo Empik działa jak ślimak, ekspresowe zamówienie.... wzięłam świąteczne i radosne dekoracje przytulne mam w oryginale. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. jestem bardzo ciekawa gdzie można kupić te książki... jak możesz to podaj mi adres...
    mgiernat@o2.pl
    twoje prace i pomysły bardzo mnie zauroczyły..
    pozdrawiam
    Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo przydatne książki!!! A ja szukam wykroju na skrzata i nigdzie nie mogę znaleźć ;/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...