ale jestem baaaaaaaardzo zadowolona z moich panien kąpielowych.
Niebieska będzie urzędowała w łazience u Basi, która pożyczyła mi swojego czasu maszynę do szycia - a, że Basia zbiera anioły, to jeszcze muszę doszyć pannie skrzydła.
Basiu, dziękuję bardzo :)
Różowa zaś zostaje u nas.
A teraz sesja modelek i szczegóły fryzur i ubioru :)
Jeżeli ktoś by chciał mieć podobną pannę łazienkową, to zapraszam do Zjawiskowej Manufaktury .
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze.
Kasia
Niebieska będzie urzędowała w łazience u Basi, która pożyczyła mi swojego czasu maszynę do szycia - a, że Basia zbiera anioły, to jeszcze muszę doszyć pannie skrzydła.
Basiu, dziękuję bardzo :)
Różowa zaś zostaje u nas.
A teraz sesja modelek i szczegóły fryzur i ubioru :)
hafty są wykonane ręcznie i w sumie zajęły mi więcej czasu, niż uszycie panien, bo na tym cienkim polarze się ciężko wyszywa |
Jeżeli ktoś by chciał mieć podobną pannę łazienkową, to zapraszam do Zjawiskowej Manufaktury .
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze.
Kasia
Świetnie wyszły, podziwiam Cię za te hafciki.
OdpowiedzUsuńO jeju, wesole damy do lazienki:) Swietna praca, Kasiu.
OdpowiedzUsuńSciskam
Kasiu.... ależ produkcja, te z poprzedniego posta powaliły mnie.... ależ pracowita z Ciebie osóbka.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te szmaciane lale, mają tyle ciepła i tworzą taki fajny klimat.
A te łazienkowe - czadowe!!!!
Uściski :))
Ach te Gejsze Twoje cudne. Bardzo mi się podobają!!!
OdpowiedzUsuńGdybym miala juz lazienke to pewnie skusilabym sie no ale nadal brak.. :( sliczne sa!!!
OdpowiedzUsuńPiękne panny ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko, czy te hafty to ręczne , czy zrobione na maszynie, bo czaję się od pewnego czasu na tę maszynę SilverCrest co ty masz i ciekawi mnie czy ona posiada funkcję haftu. I jak się na niej szyje?
Robalu, hafty ręczne, maszyna ma piękne ściegi ozdobne, niby wg instrukcji można coś haftować, ale to nie jest hafciarka, co sama haftuje
OdpowiedzUsuńŚliczne anielice pozdrawiam i zapraszam do siebie .
OdpowiedzUsuńBądź bezczelna na całego!! Panny Szlafrokowe cudowne:)))
OdpowiedzUsuńNo piękne są!!!
OdpowiedzUsuńNo masz się czym chwalić bo naprawdę świetne są!!
OdpowiedzUsuńPozdrówki przesyłam
O kurczaki! Te detale! Padłam! A fryzury! Mega!
OdpowiedzUsuńMasz talent, Kobieto Pracowita!
Jejusiu, jakie śliczne:) Lecę na bloga, może jeszcze jakieś zostały..
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie - czytam od dawna, ale nie miałam śmiałości komentarzy zostawiać, bo .. u mnie z hande made kiepsko..
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji zapraszam do mojego świata mozaiek na konkurs candy, do wygrania komplet 4 świeczników na http://www.blog.allegalleria.pl
ALE Z CIEBIE ZDOLNA BESTYJECZKA:))) POZDRAWIAM:))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurcze,ale maja superowe szlafroczki, zazdroszczę im.
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuńZdolna Kobieta z Ciebie
Jak się jest czym, to się należy chawlić ile wlezie:) Super pannice, a ten haft ręczny Ci wyszedł superancko!
OdpowiedzUsuńBuziol
Normalnie zatkalo mnie, jestem pod wrazeniem, ja kiedys tam uszylam jedna i po niej mialam dosc:))
OdpowiedzUsuńTwoje sa nadzwyczajne, te fryzury, kapciuszki, hafty WOW!
pozdrowionka sle
Wprawiasz się jednym słowem. A osiągnięcia w poprzednim poście?
OdpowiedzUsuńRewelacja!!
Pięknie się zaszyłaś :))
OdpowiedzUsuńTwoje tworki mają tyle wdzięku! Te z poprzedniego postu też ;)
Pozdrawiam serdecznie.
niebieska jest podobna do mojen teściowej ;-))
OdpowiedzUsuńobie są fantastyczne :))
Kapitalna praca,
OdpowiedzUsuńpełen profesjonalizm!
Zapraszam także na mojego nowego bloga:
www.brzozowy-zagajnik.blogspot.com
Pozdrawiam, kinia!
BRAWO! Są naprawdę śliczne Kasiu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te panienki. Cudne szlafroczki i "fryzurki dredowe":)
OdpowiedzUsuńKasiu, otrzymałam właśnie moją pannę kąpielową - jest genialna, wisi CHWILOWO na mojej tablicy korkowej przy biurku, o 14.35 zabiera się ze mną na przejażdżkę wprost do swojego nowego mieszkanka, będzie jej tam dobrze.
OdpowiedzUsuńp.s. wygląda na taką co lubi plotkować...może jakaś koleżanka albo kolega ;-))
Bardzo, bardzo dziękuję
Kasiu wybrałam opcję anonimową bo nie wiem jak się odanonimowić - ale to ja Basia Z.
Basiu, cieszę się, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńa żeby się odanonmować, to trza się zarejestrować :P