Kajko od południa ma 39 stopni, Tymo właśnie z tatą wylądowali w szpitalu z zapaleniem krtani
idę spać, bo nie wiem co mnie jeszcze czeka w najbliższym czasie
masakra po prostu :(
wieści z frontu
Tymo spędził noc w szpitalu, nafaszerowali go adrenaliną i sterydami i o 11 wypuścili do domu - jak na razie kariera przedszkolaka zakończyła się na tygodniowym uczęszczaniu do placówki i zaś kiblowanie w domu nas czeka
Kajko nadal gorączkuje, ale innych objawów nie ma, więc nie wiem o co biega
dzięki za ciepłe słowa i życzenia zdrowia - postaramy się z nich skorzystać :)
Kasia
idę spać, bo nie wiem co mnie jeszcze czeka w najbliższym czasie
masakra po prostu :(
wieści z frontu
Tymo spędził noc w szpitalu, nafaszerowali go adrenaliną i sterydami i o 11 wypuścili do domu - jak na razie kariera przedszkolaka zakończyła się na tygodniowym uczęszczaniu do placówki i zaś kiblowanie w domu nas czeka
Kajko nadal gorączkuje, ale innych objawów nie ma, więc nie wiem o co biega
dzięki za ciepłe słowa i życzenia zdrowia - postaramy się z nich skorzystać :)
Kasia
Skąd ja to znam niestety nie da sie wyeliminowac takich sytuacji i choróbsk.Trzymaj się i szybkiego powrotu do zdrowia zycze.
OdpowiedzUsuńnie do pozazdroszczenia sytuacja-trzymam kciuki-życzę zdrówka:))
OdpowiedzUsuńFatalnie, trzymajcie się Kasiu dzielnie i zdrowiejcie szybciutko. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZdrowka, zdrowka, zdrowka Kasiu!
OdpowiedzUsuńWspółczuje, nie ma nic gorszego niż choroby u dzieci... :(
OdpowiedzUsuńNiestety u mojego Stacha zapalenie krtani wraca jak bumerang najdalej co kilka miesięcy. Trzymaj się ,zdrówka dla dzieciaków.
Buziaki
Trzymaj się :)) Będzie wszystko dobrze, zobaczysz :) Dużo zdrówka dla Was.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, Kasiuchna!! Moja mała też zasmarkana bidula, taka pogoda zdradliwa..
OdpowiedzUsuńKochana, w odpowiedzi na Twoje pytanie - na zdjęciu obok włącznika światła mam zwyczajną dechę. Wiesz, ja lubię takie dziwactwa;)
Trzymaj się Kasiu i dużo zdrówka wszystkim życzę!!
Zdrówka dla chłopaków, oby szybko wszystko wróciło do normy. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńNiestety ogrom wirusów ktore krażą w powietrzu w naszym klimacie i nagle atakuja slabiej odporne organizmy,scinajac z nóg wszystkich wkoło.
OdpowiedzUsuńJa się zabezpieczam i dużo wczesniej np początek wrzesnia pijamy juz mocne herbaty z cytryna i miodem mocno kwasne i slodkawe.
Wlaczam do diety Alanowi odparniacze i widze ze jest dobrze.Pojawia sie jakies 37 i znika czyli organizm walczy i nie lapie.
Nie chce tu reklamowac firmy witamin naturalnych jakie podaje,ale nie zaluje ani centa i lekarz z ktorym konsultowlam powiedzial krotko jak was stac to polecam!!! Kasia trzymaj sie i lykaj tez cos coby Ciebie nie wzielo.
Zapalenie krtani to moj wieloletni problem i dzisiaj juz troche lepiej i jakos mnie to imija.Musze sie wspomagac.POZDROWKI I KURUJCIE SIE.
Trzymaj się twardo.Choroby zwłaszcza te u dzieci to trudny czas.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka dla rodziny a Ty się trzymaj.
OdpowiedzUsuńKasiu podporo rodziny!Trzymaj sie dzielnie będzie dobrze:)Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńKasiu zdrówka, całe mnóstwo zdrówka Wam życzę, a Ty się kobieto spróbuj wyspać, będziesz musiała mieć dużo siły do opieki nad maluchmi i mężem. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńNo trzymajcie się jakoś!!!Współczuję!\U mnie też nieciekawie.Obydwaj tak szczekają,że,,..szkoda gadac..
OdpowiedzUsuńBuziolki
Zdrówka życze,Trzymajcie się, Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńKasiu,właśnie jestem po podobnej nocy ;( Lila gorączkowała jak piec hutniczy.
OdpowiedzUsuńMimo to liczę,że choroby naszych dzieci nie przeszkodzą nam w spotkaniu.buziaki dla Was ,a dla Kaja w szczególności .
trzymaj się jakoś, u mnie tez wszystkie dzieci na raz chorowały, co prawda tylko raz wylądowaliśmy w szpitalu na ostrym, ale wiem jak to jest, siły dużo trzeba i cierpliwości więc życzę ile tylko się da kochana
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka, zycze.
OdpowiedzUsuńDziecka tak maja .
OdpowiedzUsuń