Dostałam wspaniałe prezenty od Dziewczyn - Kochane, baaaardzo Wam dziękuję- są prześliczne i na pewno znajdą zastosowanie w domu i na mnie ;)
|
Od Basi z Tupisze portmonetka, kolczyki, serduszko i zakładka/liścik :) |
|
Od Niesi filcowa biżuteria |
|
Wygrane candy gwiazdkowe u Nikusi poszewka z gwiazdką i wianuszek |
Zrobiłam pyszne ciasto - przepis wrzucę później,bo zaraz mykam do przedszkola po Kaja
|
kostka "krówka" |
|
przesłodka, ale przepyszna |
Starsze chłopaki wraz z tatą pojechali na wielkie budowanie z LEGO
|
budowanie z LEGO wielkiego strażaka |
|
Kuba buduje kask |
|
Kaj tworzy swoje kompozycje z klocków |
|
i doczepia je do kasku ;) |
|
jeszcze zamontować głowę |
|
i gotowe :D |
|
w zaznaczeniach prace moich dzieci za które były nagrody |
|
szkoda, że tych klocków nie można wziąć do domu ;) |
A my z Tymciem i Dziadkiem byliśmy w pobliskim parku
|
Tymo gada z pniakiem |
|
najlepiej jest z dziadziem :D |
|
18nastomiesięczniak |
|
jaka wspaniała ta przyroda - okrzyków zadowolenia nie było końca |
|
ścieżka zdrowia - coś nowego w naszym parku |
A dziś na obiad flaczki z boczniaków, na które przepis podała mi Aga z Oazy :*
(foto będzie później)
PRZEPIS NA "KRÓWKĘ"
Pierwsza warstwa od dołu to cieniutkie kruche ciasto. Mi się nie chciało czekać, aż ciasto dojdzie w lodówce, więc upiekłam spód z przepisu
Elisse
Druga warstwa to budyń waniliowy, ugotowany i przestudzony, wylany na
upieczony kruchy spód (op na 400 ml mleka i tylko 1 łyżka cukru!) - polecam zrobić z podwójnej porcji, bo się gdzieś ten budyń gubi ;)
Trzecia warstwa to ciasto francuskie - pierwszego dnia ok, na drugi strasznie namokło i nie dało się kroić widelczykiem, było jak papier i rozwarstwiało ciasto na 2 części - muszę coś innego wymyślić
Czwarta warstwa to kajmak, również wcześniej ugotowany albo gotowy podgrzać (1 puszka mleka), wylewany jeszcze cieplutki.
Piąta warstwa to beza, która powstała z 3 białek (co zostały z ciasta Elisse) z 25 gr cukru pudru i 2 łyżek mączki kukurydzianej lub ziemniaczanej
Szósta warstwa to bita śmietana 250 ml z 250 gr serka mascarpone i 2 łyżkami cukru pudru - następnym razem dam 500 ml śmietany.
A na to wszystko migdały :)
Ciasto do lodówki najlepiej na noc, chyba że ma się gości zaraz po położeniu ostatniej warstwy, to i tak zbieracie pochwały że niebo w gębie :)
Smacznego - UWAGA - uzależnia
Buziaki
Prezenty cudne Kasiu!!
OdpowiedzUsuńCiacho pyszota-dawaj nam tu przepis!!
Kto nie kocha LEGO?!I młode i stare!
Ja tez z chłopcami uwielbiam układać!
Ale mieli frajdę!
Pozdrawiam jesiennie cała Waszą Brygadę:):)!
Ach Ty lobuzie! Nie dalas znaku, ze paczuszka dotarla, a ja juz zaczynalam sie martwic, ze gdzies ja wcielo po drodze! No, ale posypaly Ci sie te prezenty, ze ho ho...u mnie nie chwalac sie tez urodzaj na prezenty, dzis dwie przesylki i czekam na nastepne dwie, pokaze je pewnie na blogu w tych dniach.
OdpowiedzUsuńKolczyki sie podobaly? Bedziesz nosic? Sa z Pragi:-)
sciskam
Basia
Cudne prezenty, ciasto, ale synkowie naj :0), Dziadek też fajowy.pozdr
OdpowiedzUsuńwidać chłopaki mieli fajną zabawę :)
OdpowiedzUsuńa na ciasto koniecznie wrzuć przepis...wygląda smakowicie :)
pozdrawiam serdecznie :)
Ciasto wygląda smakowicie więc i ja czekam na przepis ;) Fajne chłopaki ;) Bardzo fotogeniczne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Dostałaś śliczne prezenty, a jakie ja dostałam zobacz u mnie;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu!
Ale Twoi panowie mieli świetny dzień, taka zabawa;-)
Prezenty cudne, tez mam od Basi takie serduszko;-)
OdpowiedzUsuńNa cisato wpraszam sie i to szybko!
Gratuluje tak kreatywnych i wspanialych dzieciakow.
Brawo dla nich.
Pozdrawiam goraco.
Witaj
OdpowiedzUsuńciasto wygląda bardzo smakowicie.
synkowie fajowi.
Najmłodszy to sama słodycz ))))
gratuluję prezentów
O nie ! Tu pysznie wyglądające ciasto, a ja od dzisiaj właśnie znów na cholernej diecie :(
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie dzieje!!
OdpowiedzUsuńPrezenty super!Ilości normalnie hurtowe!!
U nas nie ma takich "legowych " zabaw.A szkoda ,bo to bardzo fajny pomysł.Takie wspólne budowanie.
Tymuś przesłodki.Te jego loczki....
Ciacho niesamowite.Sześć warstw,kochana...Torcik taki.
Ja też mam ochotę na te flaczki.Dobrze,że o nich przypomniałaś.Jutro zakupię boczniaki.
Pozdrawiam
prezenty przemiłe oczywiście:) synek - cud cukiereczek, chyba słodszy niż to ciasto:) a lego...eh sama bym się tak zabawiła...
OdpowiedzUsuńBasiu - dostałam przesyłkę w pon, miałam napisać od razu posta, ale jakoś dzień uciekł i nie zdążyłam
OdpowiedzUsuńAteno - pisałam u Ciebie, że też takie mam :)
Basiu - byłam i widziałam hehe :)
Mota - na zimę nie zaczyna się dietować, no chyba że leczniczo
Aguś - u nas po raz pierwszy coś takiego zorganizowali, więc nie mogło chłopaków tam braknąć
a cisto zrób koniecznie - zakochasz się normalnie - tylko coś trza wymyślić
zamiast ciasta francuskiego
Kaja, Madzika, Gina, Laurentino, Fuerto i Klaus - dzięki za odwiedziny i zachwyty nad synami ;)
Buzkiaki
aaa Basiu - kolczyki są cudne i nosić będę :)
OdpowiedzUsuńKochana, dziekuje za przepis, pewnie sprobuje, na zdjeciach wyglada ciastko super. Prezenty krolewskie, dobre Dusze istnieja, Ty jestes jedna z nich i zaslugujesz na nie. Zabawa z legem fajna, dzieciaki sa zdolne i mamusia chyba bardzo zadowolona i usmiechnieta:)
OdpowiedzUsuńSciskam.
Milusie prezenty:) Dzieci miały na pewno fajną zabawę, każda taka radość cieszy bardzo:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne fotki z LEGO imprezy, chłopaki zadowolone, a któż by nie był? A ciacho bez komentarza, zjadłabym bez mała połowę blaszki. Lepiej mnie w gości nie zapraszać ;-)
OdpowiedzUsuńAle dostałaś prezentów! :) szczęściara ;) te lego to ciekawa zabawa :)))
OdpowiedzUsuńA co do sofy ektorp - to marzy mi się :P może kupimy z Mężem w NO, ale szkoda, ze jest tak jak piszesz z tymi pokrowcami - lipa! ciekawe czy w NO też tak jest? :/
Buźka :*
Prezenty cudne:D
OdpowiedzUsuńCiasto smakowite :D
Ale te KLOCKI!!!! No coś rewelacyjnego.
Szkoda że u nas nie ma takich imprez:(
Gratuluję kreatywności dzieciaków:)))
Pozdrawiam cieplutko
sliczne prezenciki.
OdpowiedzUsuńna ciacho mam ochote .dzieci mialy fajna zabawe z klockami. super sprawa.
pozdrawiam
Prezentow zazdroszcze, a tymi klockami to sama bym sie chetnie pobawila.
OdpowiedzUsuńKasiu! Najmlodsy synus jak z obrazka ! reszta tez wporzo ;) ale wiesz, maluchy to slodziaki hihi.
OdpowiedzUsuńMam pytanie zupelnie nie na temat tego postu.Zrobilas kiedys taki piekny wieszak łazienkowy na reczniki i ciekawi mnie skąd mialas takie fajne haczyki ? :)
Niesia, haczyki pochodzą z wieszaków z szatni szkolnej :)
OdpowiedzUsuńWywalali na śmietnik, a mój ojciec, który był tam konserwatorem, wziął je :)
No i mam :)
dziękuję Kasiu za pomysły na upominki, pomyślę, na szczęście mam jeszcze trochę czasu..
OdpowiedzUsuńa przepis na krówkę rewelka.. i bardzo apetycznie wygląda..