Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

sobota, 26 kwietnia 2014

Dzień trzeci

czyli dzień klęski :(
Wczoraj mąż przywiózł cykliniarkę, zapas papieru ściernego do niej, oczyścił salon z wszelkich przeszkód typu gwoździe, wystające kable ze ściany itd.
I dziś miało być wielkie hałasowanie, a tu się okazało, że czeka nas powtórka z sypialni, czyli opalanie farby, bo te stare pokłady, zamiast się ścierać, to się kleją i maziają.
Więc zamiast hałasu mamy smród i tylko ćwierć salonu opalonego :(
I taki to sposobem remont się przeciągnie, nad czym baaardzo ubolewam, bo w kolejce dechy w kuchni czekają i już wiem, że tam też łatwo nie będzie.

6 komentarzy:

  1. Bądźcie dzielni:)3mam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko! Współczuję! Ja sobie nie wyobrażam! No, ale zapewne efekt będzie powalający! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurczaki !! ale myśl tylko o tym , że będzie boskooo :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomyśl tak: przeciez tam do cholery musi być pod spodem drewno ;) A papierek jaki był? 40 ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę wytrwałości. Końcowy efekt na pewno Was zadowoli. My też cyklinowaliśmy ponad 100 letnią podłogę i wyszła przepiękna. Były szczeliny pomiędzy deskami, ślady po kornikach i wspaniale widać było strukturę drewna.
    Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...