Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

poniedziałek, 19 marca 2012

To co kobiety lubią najbardziej, no dobra- niektóre kobiety ;)

Niezmiernie wiosna nastraja mnie remontowo, więc ostatnio słychać u nas stukanie, szlifowanie, piłowanie, wiercenie, unosi się zapach farb, klejów i pyłu, chodzi się slalomem między różnymi farbami, narzędziami i meblami ;)
Na Dzień Kobiet zamiast kwiatka, dostałam od Męża upragnione 4 kółka.......od starego łóżka szpitalnego.
Palety dostałam od Niego już kilka mcy temu :)
A jak już są kółka i palety, to wreszcie powstał mój wymarzony stolik/ława :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życzę miłego i wreszcie wiosennego tygodnia.
Kasia

51 komentarzy:

  1. Bardzo oryginalny stolik okolicznościowy, super, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny stolik, gratuluję pomysłu!!! Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj pomysł nie dal mnie. Ja mam palety jako chleb powszedni-jakby mi jeszcze w salonie sie rozgosciły pogryzłabym.
    Buziole i miłego remontu

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia a już myślałam, ze dostałaś nowy samochód:)))
    Kochana sam pomysł na stolik fajny , ale jakoś mi się nie podoba . strasznie toporny taki jakiś ..
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  5. stoliczek przecudnej urody;-) oj chciałabym taki ;-) POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też taki planuję kiedyś zrobić! Jest świetny, a teraz jeszcze trochę pozazdroszczę :)))) Tobie. pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna wysokość,
    Kółka super (słabo dogadzasz D., bo się skarży, że Cię nie kręci, tylko kółka nas kręcą. Więc ładnie podziękuj i ładnie poproś dla mnie, niech już nie czuje się taki niedoceniony)
    czy "toporny"? Nie wiem. Raczej lekki w konstrukcji. Może zbyt surowy? A bo ja wiem? Jak go obrabiałaś, co mu robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  8. Haniu, rozumiem Twój opór ;)
    Ambrozjo - on topornie wygląda, bo fotki robione z bliska, normalnie, to on się gubi w naszym salonie
    a auta nie dostanę, bo nawet prawka nie mam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię taki recycling. Palety to wdzięczny materiał na różne cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale zmajstrowałaś super stolik! rewelacyjny jest!

    OdpowiedzUsuń
  11. sliczny...ale ja bym go widziała w ogrodzie..moze to wynika z tego ,że jednak by mi do salonu nie pasował...chyba ,że góra by została...dechy...ale jenak na nóżkach:))-pozdrawiam i miłego remontu:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że ten stolik zasługuje na lepsze ujęcia i światło :-) Pomysł super i fajne wykonanie. Na kółka od łóżka szpitalnego bym nie wpadła. Zrób jakieś dodatkowe fotki - chętnie pooglądam.

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tak remont to jest jedna z fajniejszych rzeczy, ja nawet lubię zapach olejnej farby byleby coś się działo:) a stolik jest przecudnej urody i bardzo oryginalny, świetniwe wygląda

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja jestem ta "niektóra", bo mi się Twoje dzieło podoba bardzo, a największy urok w pozornej surowości:)) Świetny! Buziaki:)).

    OdpowiedzUsuń
  15. A mnie sie podoba strasznie! Lubie troche surowosci w polaczeniu z tekstylia - jak dla mnie - idealny stolik!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet w najśmielszych snach nie wpadłabym na taki pomysł- zaskoczył mnie ale podoba mi się.
    Pozdrawiam Ewa:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasiu ale masz niebanalny stolik . Super ! Też kiedyś o takim marzyłam . Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnia paleta czeka na przerobienie jako polka na ziola na balkonie :)
    Fajnie wyglada pobielona, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kapitalny pomysł! Nie wpadłabym na to :) Jesteś niesamowita!
    Pozdrawiam wiosennie
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. ekstra pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo!!! Sliczny:) chciałabym miećtaki u siebie, ale jako dodatkowy stoliczek:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kasiula,wiem,że to było Twoje marzenie!!!Jak widać- jak się bardzo chce ,to marzenia się spełnią!!

    Stolik bardzo mi się podoba.Nie wiem,czy pasował by do mnie ale do Ciebie idealnie!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  23. Stolik nie jest w moim stylu, ale skoro Ty Kasiu jestes z niego zadowolona to ok:-)
    sciskam Cie serdecznie
    B.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasiu , pisząc toporny miałam na myśli, że jest ... niezgrabny, surowy w formie , niedopieszczony ...
    Zupełnie nie mój klimat, a do tego te szpitalne kółka - masakra. Z racji zawodu kojarzą mi się z zupełnie innym miejscem.
    Zrobiłaś kiedyś wpis na temat szczerych komentarzy - to jest właśnie taki mój szczery komentarz :))
    buziole :***

    OdpowiedzUsuń
  25. Beatko, ja jestem bardzo wdzięczna za szczery komentarz - nie każdemu się palety w domu podobają ;)
    a wcześniej zrozumiałam, że toporny, bo fotki z bliska, ale teraz już wiem co miałaś na myśli
    ja tam jestem niezmiernie nim zachwycona, a te szpitalne kółka są czadowe :D
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Rewelacyjny ten stolik! Po prostu bombowy :) Te kółka - coś pięknego! Super masz Męża. Fajne Ci robi prezenty :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasia i o to chodzi, że Ty jesteś zachwycona :)) buziole na dobranoc :***

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasia, swego czasu i konsolki i ławki i szafki na buty majstrowałam z palet i byłam tak samo zachwycona jak Ty! Tak trzymać:)
    Buziaki:)
    P.S. Ciepełko już idzie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tych "niektórych kobiet" jest zapewne trochę i ja do nich też się zaliczam.
    Świetny ten stolik wymodziłaś. Pierwsza klasa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Super Kasiu!!!! ales sie pewnie naszlifowala:-) ale efekt jest powalajacy!!!!!!!!!! :-))))))
    Buzki

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi sie bardzo podobaja takie stoly, chociaz u siebie chyba bym takiego nie postawila. Ale Twoj jest bardzo fajny, ale mysle, ze pacnelabym go jakas farba.

    OdpowiedzUsuń
  32. Agatko, on jest pacnięty rozwodnioną białą farbą - zamiarem jest lekkie pobielenie z widocznym drewnem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię takie specjalne meble. Fajnie, że masz to, co chciałaś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Super pomysł!!Ależ Cię Mąż Kocha, że spełnia nawet te najskrytsze kobiece marzenia!! Ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Kasiu piękny mebel zrobiłaś a jakże pomysłowy! Az chcę się usiąść na poduchach przy takiej ławie i się kawusi napić:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kasia BOMBA!!!! No muszę mojemu M pokazać, to może się weźmie w końcu. Żeby żona "paleciarza" stolika z palet nie miała - no skandal!:P
    Lecę do szlifowania:)

    OdpowiedzUsuń
  37. no nieźle :p a najbardziej w tym wiosennym powiewie spodobał mi się twój optymizm :]

    OdpowiedzUsuń
  38. a mi się wydawąlo,ze mialaś w salonie taki świetny bialy stolik, nie jestem pewna..moze to u kogos innego...ale pamietasz jak przerabialas szafe na witrynke z ksiazkami, wtedy chyba go widzialam...
    ps.szyjesz cos Kasiu?

    OdpowiedzUsuń
  39. A skąd się bierze kółka szpitalne :)? Chyba najbardziej jestem pod wrażeniem tych kółek. Na drugim miejscu dziwi mnie jak dałaś radę zbić te dechy, doczepić kółka itp. Stolik wygląda bardzo profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj Kasieńko ależ Ci zazdroszczę bo taki stół to też moje marzenie tylko nijak choroba nie umiem do tego przekonać mojego męża ...

    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  41. Projekt świetny wiadomo, ale czy miałabym tyle zapału do niego:-)super też poducha na kanapie...:-))

    OdpowiedzUsuń
  42. Anitko, bo pomału, ale sprawy się prostują, a po drugie - kicham na to, bo i tak nie mam wpływu, a od zmartwieć siwych włosów przybywa ;)

    Agatko = w salonie mam okrągły rozkładany stół do posiłków, a przy sofach był stół z IKEA
    na razie nic nie szyję, bo zamieniłam maszynę na szlifierkę i pędzel, ale mam zamiar spróbować swoich sił w czymś nowym ;)

    Kasandro, na szczęście mojemu pomysł się podobał i sam zbijał wsio do kupy :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Kasiu, stolik to prawdziwa rewelacja ! Świetnie wykonany. Idealnie wpasował się do twojego domu.
    Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  44. Kasiu, witaj

    Stolik bardzo pomysłowy.
    A ja się uśmiecham ponieważ w jednym z ostatnich postów pokazujesz chustecznik od Iki :) A chusteczki w muuffinki powędrowały do Iki ode mnie :) A teraz są już u Ciebie jako wzór na chusteczniku :))

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo oryginalny stolik,na to bym nie wpadła:) zazdroszczę Ci tego stukania ,pilowania...
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kasiu stolik niezły wypracowałaś. Kółka w rzeczy samej rewelacyjne. Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Razem z Sylwią rozpleniłyśmy chorobę na stolik paletowy!!! Jednak każda z nas ma nieco inny stolik. Chciałam mieć duże koła jednak te nie mają hamulców a bez nich u mnie nie da rady!!
    Bardzo ładnie wygląda najgorsze było szlifowanie żeby był gładki :)

    Pozdrawiam
    W.

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo oryginalny pomysł!To świetna myśl,dawać przedmiotom drugie życie!Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  49. Rewelacyjny pomysł i realizacja. Zawsze mi się taki stolik marzył. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...