Jako, że dziś przerwa w nadawaniu serialu projektowego, a w przerwach między serialami są reklamy i inne audycje, to serdecznie zapraszam przed monitory :)
Jako pierwsza zareklamuje się hipiska z najnowszej książki Tone Finnanger
Następnie dla Państwa wystąpi mały bzyczek, zwiastujący wiosnę :)
Postacie wystąpiły dzięki książce i Anecie :)
Po reklamach nadszedł czas na dobre kino wg mnie ofkors :)
Hania zaprosiła mnie do zabawy, niestety mam tę przypadłość, że rzadko zapamiętuję tytuły i trochę czasu mi zajęło połączenie ich z treścią - no ale się udało.
Filmy o wielkiej miłości, takiej prawdziwej i takiej która niejedna z nas chciałaby zaznać i takiej, w którą chcę wierzyć
1.
Ps.Kocham Cię - do filmu wracam z powodu aktorów - uwielbiam Hilary Swank i Gerarda Butlera, z powodu treści, krajobrazów, muzyki ..... i się popłakałam na samą myśl ;)
po tym filmie, nauczyłam się, że nie warto mieć cichych dni po kłótni, co wcześniej się pannie obrażalskiej częęęsto zdarzało ;)
i że, choćbyśmy się na siebie gniewali, to zawsze się żegnamy czule gdy któreś z nas wychodzi na dłużej ;)
kupiłam pierwowzór, czyli książkę - do bani - nie byłam w stanie przebrnąć przez pierwszy rozdział
2.
Między piekłem a niebem.
Co tu dużo pisać- miłość zwycięża nawet piekło :D
Osobną kategorią są filmy muzyczne - te stare przed i powojenne, polskie i zagraniczne, współczesne już mniej, ale mam dwa ulubione
1.
Mamma mia - gdy jestem nie w sosie, gdy chcę się powydzierać i potańczyć i w ogóle kocham Meryl Streep
2.
The Doors - powiem tylko tyle, że żałuję że nie byłam hipiską w USA kiedy Oni grali , film oglądam ze względu na muzykę i Vala Kilmera, a jako prawdziwą biografię polecam książkę "Nikt nie wyjdzie stąd żywy"
I ostatni film, kino współczesne i do tego polskie
Sala samobójców - byłam, jestem i będę wstrząśnięta tym, jak internet i obcy nam ludzie siedzący po drugiej str kabla mają na nas, nie zawsze dobry, wpływ - recenzją niech będzie to, że po seansie w kinie, cała sala siedziała wmurowana w fotele przez dobre 5 minut, gdzie po innych filmach wraz z pierwszym końcowym napisem się wychodzi
*wszystkie fotki filmów, pochodzą ze strony http://www.filmweb.pl/
Po dobrym kinie zapraszam na program rozrywkowy, który poprowadzi mój średni syn- Kajetan
Walentynki
ja- dałeś lizaka Laurze z okazji Walentynek?
Kajko - nie, bo jej nie było, dałem Amelce
my z mężem wymieniamy znaczące uśmiechy dot kochliwości naszego syna, on to widząc mówi
- no co, przecież muszę mieć dziewczynę, bo jak inaczej będę miał dzieci
:D
dzień szycia przeze mnie konia - podczas malowania pyska i kopyt, Kajko podziwia moją pracę i pyta - mamo, uszyjesz mi byka?
ja- wiesz, nie mam wykroju, mam na świnkę, owcę, krowę .... o zaraz możemy z krowy zrobić byka, tylko jej
Kajko - cycków nie uszyjesz, tylko jajka i rogi
ja- no tak
Kajko - bo wiesz, MY LUDZIE, kochamy byki, a WY KOBIETY - krowy
:D
z cyklu kto gdzie mieszka ;)
Kajko- mamo, a dlaczego Jerzyk i Michał (dzieci Jerzynki) mówią po polsku?
ja- no a jak mają mówić?przecież mieszkają w Polsce
Kajko- nie, oni mieszkają w Krakowie, a my w Polsce
:D
i ostatnie, zdradzające kochliwą naturę Kaja
- jak będę dorosły to będę miał osiem żon
ja- a po co ci tyle ?
Kajko- bo chcę mieć dużo dzieci
ja- no zobacz, tata ma tylko mnie, a jest was dużo
Kajko- ale ja chcę więcej
w kwestii wyjaśnienia - obecnie kocha 4 narzeczone :)
I tym pogodnym akcentem, żegnamy się z Państwem, życząc miłego weekendu i zapraszamy jutro na kolejny odcinek projektowy :)
Kasia
ps- szyjące dziewczyny, odpowiadać na pytania w poprzednim poście :)
Jako pierwsza zareklamuje się hipiska z najnowszej książki Tone Finnanger
Następnie dla Państwa wystąpi mały bzyczek, zwiastujący wiosnę :)
Postacie wystąpiły dzięki książce i Anecie :)
Po reklamach nadszedł czas na dobre kino wg mnie ofkors :)
Hania zaprosiła mnie do zabawy, niestety mam tę przypadłość, że rzadko zapamiętuję tytuły i trochę czasu mi zajęło połączenie ich z treścią - no ale się udało.
Filmy o wielkiej miłości, takiej prawdziwej i takiej która niejedna z nas chciałaby zaznać i takiej, w którą chcę wierzyć
1.
Ps.Kocham Cię - do filmu wracam z powodu aktorów - uwielbiam Hilary Swank i Gerarda Butlera, z powodu treści, krajobrazów, muzyki ..... i się popłakałam na samą myśl ;)
po tym filmie, nauczyłam się, że nie warto mieć cichych dni po kłótni, co wcześniej się pannie obrażalskiej częęęsto zdarzało ;)
i że, choćbyśmy się na siebie gniewali, to zawsze się żegnamy czule gdy któreś z nas wychodzi na dłużej ;)
kupiłam pierwowzór, czyli książkę - do bani - nie byłam w stanie przebrnąć przez pierwszy rozdział
2.
Między piekłem a niebem.
Co tu dużo pisać- miłość zwycięża nawet piekło :D
Osobną kategorią są filmy muzyczne - te stare przed i powojenne, polskie i zagraniczne, współczesne już mniej, ale mam dwa ulubione
1.
Mamma mia - gdy jestem nie w sosie, gdy chcę się powydzierać i potańczyć i w ogóle kocham Meryl Streep
2.
The Doors - powiem tylko tyle, że żałuję że nie byłam hipiską w USA kiedy Oni grali , film oglądam ze względu na muzykę i Vala Kilmera, a jako prawdziwą biografię polecam książkę "Nikt nie wyjdzie stąd żywy"
I ostatni film, kino współczesne i do tego polskie
Sala samobójców - byłam, jestem i będę wstrząśnięta tym, jak internet i obcy nam ludzie siedzący po drugiej str kabla mają na nas, nie zawsze dobry, wpływ - recenzją niech będzie to, że po seansie w kinie, cała sala siedziała wmurowana w fotele przez dobre 5 minut, gdzie po innych filmach wraz z pierwszym końcowym napisem się wychodzi
*wszystkie fotki filmów, pochodzą ze strony http://www.filmweb.pl/
Po dobrym kinie zapraszam na program rozrywkowy, który poprowadzi mój średni syn- Kajetan
Walentynki
ja- dałeś lizaka Laurze z okazji Walentynek?
Kajko - nie, bo jej nie było, dałem Amelce
my z mężem wymieniamy znaczące uśmiechy dot kochliwości naszego syna, on to widząc mówi
- no co, przecież muszę mieć dziewczynę, bo jak inaczej będę miał dzieci
:D
dzień szycia przeze mnie konia - podczas malowania pyska i kopyt, Kajko podziwia moją pracę i pyta - mamo, uszyjesz mi byka?
ja- wiesz, nie mam wykroju, mam na świnkę, owcę, krowę .... o zaraz możemy z krowy zrobić byka, tylko jej
Kajko - cycków nie uszyjesz, tylko jajka i rogi
ja- no tak
Kajko - bo wiesz, MY LUDZIE, kochamy byki, a WY KOBIETY - krowy
:D
z cyklu kto gdzie mieszka ;)
Kajko- mamo, a dlaczego Jerzyk i Michał (dzieci Jerzynki) mówią po polsku?
ja- no a jak mają mówić?przecież mieszkają w Polsce
Kajko- nie, oni mieszkają w Krakowie, a my w Polsce
:D
i ostatnie, zdradzające kochliwą naturę Kaja
- jak będę dorosły to będę miał osiem żon
ja- a po co ci tyle ?
Kajko- bo chcę mieć dużo dzieci
ja- no zobacz, tata ma tylko mnie, a jest was dużo
Kajko- ale ja chcę więcej
w kwestii wyjaśnienia - obecnie kocha 4 narzeczone :)
I tym pogodnym akcentem, żegnamy się z Państwem, życząc miłego weekendu i zapraszamy jutro na kolejny odcinek projektowy :)
Kasia
ps- szyjące dziewczyny, odpowiadać na pytania w poprzednim poście :)
O MATKO doczekałam sie na starość. Wreszcie moge krowy porzucić i byc NIA . DZIĘKUJE
OdpowiedzUsuńCo do filmow)to po sali samobojcow tez mnie wmurowało; choc calkowicie nie rozumiem wielu slow krytyki jakie slyszalam wzgl postaci matki: ja bym bardziej zajela sie rozpieszczonym gowniarzem; no ale ktos go rozpiescil wiec kolo sie zamyka:
co do Twojego syna, to jest absolutnie cudowny
Z filmów uwielbiam "Mama mia" i "Między piekłem......".
OdpowiedzUsuńReszty nie widziałam,ale "Salę......" chętnie obejrzę.
Fajne kawałki z życia wzięte. Uśmiałam się do łez :P
KASIEŃKO TURLAM SIE PO PODŁODZE...ZWŁASZCZA TEKST...MY LUDZIE:)))ZAKOCHAŁAM SIĘ W TWOIM SYNKU:))))
OdpowiedzUsuń"sala samobójców" była niesamowita, "Mamma mia" kocham i uwielbiam,
OdpowiedzUsuń"Ps Kocham" jest świetne,
Nie lubię "między niebem a piekłem" nuuuuudaaaa
Vala Kilmera nie cierpię, a film nudny
lalka bardzo mi się podoba, widać że się starałaś i dlatego wyszło ślicznie
Kajtek fajne teksty ma
Sala samobójców rzeczywiście wmurowuje w kinowy fotel, tez nie mogłam sie otrząsnąc po tym filmie
OdpowiedzUsuńKasiu jesteś niemozliwa!!! :)takie cuda to tylko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMiedzy piekłem a niebem poruszyl moje serce , Mamma Mia nogi i gardło ( ja jestem tą dziennikarką za spódnicą na głowie)-"sali" jeszcze nie oglądałam a Kajko wymiata!
OdpowiedzUsuńCzytalam na glos o twoim synu i jego 4 narzeczonych smialam sie na glos wraz z mezem , na co moja corka odzywa sie i powaznie stwierdza no i co was dziwi, krol Henryk mial 6 zon ! takze moja droga wszystko przed wami jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMoj poprzedni komentarz dot. tildy z rogami zamiast skrzydel anielskich nie spotkal sie z uznaniem, a szkoda, wszedzie tylko te anioly i anioly.... ;) Dobrze ,ze chociaz jest ta hippiska , mozna chociaz sobie wyobrazic , ze grzeczna nie jest ;)
Ahh faceci .... hahahaha wesolo masz :)
OdpowiedzUsuńTilda superowa, pozdrawiam
Wszystkie filmy znam i lubię, ale najbardziej lubię Twoje prace:)) Że też reklamy są takie długieeeeee :))Młody ma superowe teksty:))Buźka.
OdpowiedzUsuńNo Kasiu wiedziałam,że długo nie wytrzymasz i uszyjesz tą tildę.Wyszła super bzyczek też hehe.normalnie muszę zamówić u ciebie czapkę dla mojej tildy....
OdpowiedzUsuńa filmy uwielbiam "między piekłem a niebem"
Kasiula to niemożliwe, ze ten czas tak szybko leci. Ostatni twój wpis czytany przeze mnie, to o różyczkach. A tu masz: konik cudeńko , lala ogrodowa i zakochałam się w bzycz-ku:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Ps. Kajowi powiedz , ze Kasia w haremie żyć nie zamierza.
Aneto, wierz mi że nie chcesz zamówić u mnie czapki :)
OdpowiedzUsuńja na szydełku umiem zrobić tylko łańcuszek - więc zrobiłam, a potem na lalce, na około go przyszywałam, aż powstała czapka :D
Renia - Kasia nie ma wyjścia :P
Kawałki z życia wzięte - super, uśmiałam się z moimi domownikami:)
OdpowiedzUsuńTilda jest spoko, a bzyczek jest pioronujący! Jak dla mnie bomba! Co do filmów to widziałam z nich tylko The Doors - bardzo dobra muzyka, nastrój a rola Val Kilmera wspaniała.
Pozdrawiam
No rewelacja Tilda jest niesamowita, bzyczek również a co do Twojego Kajka to już Go uwielbiam. Zapewne nigdy przy nim się nie nudzisz;) Proszę pozdrów i ucałuj Go od cioci Ani.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i jeszcze raz całuję Kochasia.
Pan Kajetan mnie rozbroił :):):) Ściskam!
OdpowiedzUsuńŚwietnego masz syna, rewelacyjne teksty.
OdpowiedzUsuńPrzypadł mi do serca bzyczek :)
Bardzo interesujący dialog, dawno się tak nie uśmiałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
buziaki dla kochasia :):):)
OdpowiedzUsuńtilda i bzyczek urocze
Dzieci są wspaniałe !!! Właśnie szczerzę zęby do monitora, po przeczytaniu tekstów Kajtka ;)))
OdpowiedzUsuńHipiska wyszła Ci genialnie!!! Zakochałam sie zwłaszcza w tych groszkach :)
OdpowiedzUsuńA co do Syna - "my ludzie... wy kobiety" - rozwaliło mnie kompletnie. Mały szowinista Ci rośnie :D
Pozdrawiam!
Moja droga pokazujesz film mojego życia :DDDDD- Między Piekłem a Niebem i Ps. Kocham Cię- przy obu zawsze ryczę jak baran... I jestem szczęściarą, bo Taką właśnie miłością kocham i jestem kochana:DDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńUściski:*
postaci,nie postacie-kiedys mnie poprawilas,gdy napisalam torta zamiast tort,no widzisz?
OdpowiedzUsuńdroga Anonimko, dziękuję za zwrócenie mi uwagi, ale obie formy są poprawne - tak na przyszłość, najpierw sprawdź, zanim zaczniesz krytykować
OdpowiedzUsuńhttp://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/240705,Postac-%E2%80%93-postacie-postaci
przemadrzala jestes,zarozumiala i nawet z wlasnych bledow robisz zalety,dlatego ci zycie tak w dupe daje
OdpowiedzUsuńWitaj :-) Ja zapisuję wszystkie przemyślenia mojej córki, mam do tego przeznaczony specjalny zeszycik ;-) No i troszkę wrzuciłam na swojego bloga :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam :-) I pozdrawiam! :-)
Piękna lala Ci wyszła :) Spodnie ma boskie :)
OdpowiedzUsuńPoproszę następny program rozrywkowy !!! Przeczytałam i zdziwiłam się, że to już koniec....
OdpowiedzUsuń