Podtrzymuje to co napisałam już we wcześniejszych komentarzach: Jesteś niesamowita! Ja zaczynam mieć już chyba kompleksy, no bo jak tak można codziennie PIĘKNIE SZYĆ?? Ja po całym dniu po prostu wysiadam, teraz tez usiadłam, gapię się w ten monitor i nie chce mi się NIC robić, aż się dziwię, że posta piszę bo przecież trzeba rączek używać do pisania ;)no i przecież to wysiłek jest ;) Ślę pozdrowienia!
Kasiu nie miej kompleksów, mnie czasem też się nie chce siąść do szycia, dlatego przystąpiłam do projektu, żeby mieć bata pod Waszą postacią nad sobą ;)
Miałam dziś w ręku obydwie książki wydane przez Buchmanna i już miałam kupić obie, gdy uświadomiłam sobie, że przecież treść jednej z nich mam w odcinkach na Twoim blogu: To po co mi dwie. Kupiłam więc "Radosne dekoracje", żeby się nad ewentualnymi przyszłymi tildami nie męczyć i teraz radośnie oglądam obrazki, może kiedyś coś z tego wyprodukuję? A Twój "serial" rządzi i uwielbiam go oglądać:)))
Snow, rozwaliłaś mnie tym (nie)zakupem książki, a raczej powodem :D z drugiej i trzeciej książki też serial zamierzam zrobić - fajna motywacja do pracy :D buźka
Pomysł z projektem byś świetny, bo dzięki temu możemy oglądać teraz rewelacyjne wyniki Twojej pracy!:)))Same cuda-wianki, jak ja to mówię tworzysz, a książki to ciekawa jestem bardzo, bardzo chciałabym ją mieć...może kiedyś kupię:) A póki co to cieszę oczy Twoimi super wytworkami:) Pozdrawiam ciepło:)
wiesz co, ja chyba tez sobie sprawie te ksiazke:)swietne rzeczy szyjesz:)tylko pamietaj znaleść jeszcze 4 inne koszule do pocięcia, przecież masz 4 facetów w domu a podkladke jak na razie 1.Mam do ćiebie mała prywatę. Bardzo interesuja mnie Tildowe okragłe podusie, czy masz mozliwosc wyslania mi instrukcji obsługi, ewent zdjeć. Ewentualnie jeśłi bedizesz na szyciu takowej zaprezentowac ten wpis jako tutorial?Byłabym niezmiernie wdzieczna:)I milego dzionka:)
Agatko, poluję na fajne pastelowe koszule- wczoraj fajną kupiłam, więc poszyję podkładki dla wszystkich poducha okrągła jest w drugiej książce, więc byś musiała dłuuuugo czekać na tutka - zaraz Ci zeskanuję opis i wyślę :)
Kasiu jesteś niesamowita !!! podziwiam Twoją wytrwałość w realizacji projektów - ja to bardziej mam słomiany zapał. Tildowe książki posiadam ale bardziej je oglądam niż coś szyję - chociaż ciekawsze projekty mam zaznaczone do realizacji w przyszłości. Chyba Cię poproszę o przesłanie mi kawałeczka swojej wytrwałości i zapału;))) Pozdrawiam cieplutko:)
Oby Ci się nigdy nie znudziło tworzenie :) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo, pieknie wyszło.
OdpowiedzUsuńA już się miałam pytać co ona taka pomarszczona:) Chyba jestem tradycjonalistka, wolałabym bardziej płaska; )[*]
OdpowiedzUsuńPodtrzymuje to co napisałam już we wcześniejszych komentarzach:
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
Ja zaczynam mieć już chyba kompleksy, no bo jak tak można codziennie PIĘKNIE SZYĆ?? Ja po całym dniu po prostu wysiadam, teraz tez usiadłam, gapię się w ten monitor i nie chce mi się NIC robić, aż się dziwię, że posta piszę bo przecież trzeba rączek używać do pisania ;)no i przecież to wysiłek jest ;)
Ślę pozdrowienia!
Kasiu nie miej kompleksów, mnie czasem też się nie chce siąść do szycia, dlatego przystąpiłam do projektu, żeby mieć bata pod Waszą postacią nad sobą ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł i bardzo ładne wykonanie, bardzo mi się powstałe na materiale fale podobają.
OdpowiedzUsuńpodkładka śliczna!!!
OdpowiedzUsuńa ja nie wiem czy podziwiać zaopatrzenie "lumpków" u Ciebie czy zdolności szperaczo-wyszukiwacza!!!
pozdrawiam serdecznie!!!
Jestem naprawdę pełna podziwu!! Ściskam! i czekam na resztę :)
OdpowiedzUsuńMiałam dziś w ręku obydwie książki wydane przez Buchmanna i już miałam kupić obie, gdy uświadomiłam sobie, że przecież treść jednej z nich mam w odcinkach na Twoim blogu: To po co mi dwie. Kupiłam więc "Radosne dekoracje", żeby się nad ewentualnymi przyszłymi tildami nie męczyć i teraz radośnie oglądam obrazki, może kiedyś coś z tego wyprodukuję? A Twój "serial" rządzi i uwielbiam go oglądać:)))
OdpowiedzUsuńSnow, rozwaliłaś mnie tym (nie)zakupem książki, a raczej powodem :D
OdpowiedzUsuńz drugiej i trzeciej książki też serial zamierzam zrobić - fajna motywacja do pracy :D
buźka
Dla mnie też dzień bez szycie, to dzień stracony :)))))))))))) uwielbiam to , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodkładka super!!
OdpowiedzUsuńŚliczna podkładka. Otulacz na czajniczek też. Taka książka to istna studnia ciekawych pomysłów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
śliczne, słodkie :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPomysł z projektem byś świetny, bo dzięki temu możemy oglądać teraz rewelacyjne wyniki Twojej pracy!:)))Same cuda-wianki, jak ja to mówię tworzysz, a książki to ciekawa jestem bardzo, bardzo chciałabym ją mieć...może kiedyś kupię:) A póki co to cieszę oczy Twoimi super wytworkami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
jakie słodkie! ja zupełnie szyć nie umiem więc tym bardziej podziwiam Twoje zdolności i wytworki.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
wiesz co, ja chyba tez sobie sprawie te ksiazke:)swietne rzeczy szyjesz:)tylko pamietaj znaleść jeszcze 4 inne koszule do pocięcia, przecież masz 4 facetów w domu a podkladke jak na razie 1.Mam do ćiebie mała prywatę. Bardzo interesuja mnie Tildowe okragłe podusie, czy masz mozliwosc wyslania mi instrukcji obsługi, ewent zdjeć. Ewentualnie jeśłi bedizesz na szyciu takowej zaprezentowac ten wpis jako tutorial?Byłabym niezmiernie wdzieczna:)I milego dzionka:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam zapał i zdolności :) podkladka bardzo pomysłowa.
OdpowiedzUsuńAgatko, poluję na fajne pastelowe koszule- wczoraj fajną kupiłam, więc poszyję podkładki dla wszystkich
OdpowiedzUsuńpoducha okrągła jest w drugiej książce, więc byś musiała dłuuuugo czekać na tutka - zaraz Ci zeskanuję opis i wyślę :)
Kasiu jesteś niesamowita !!! podziwiam Twoją wytrwałość w realizacji projektów - ja to bardziej mam słomiany zapał. Tildowe książki posiadam ale bardziej je oglądam niż coś szyję - chociaż ciekawsze projekty mam zaznaczone do realizacji w przyszłości. Chyba Cię poproszę o przesłanie mi kawałeczka swojej wytrwałości i zapału;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
oryginalne i radosne:) zdolna z Ciebie dziewczyna..
OdpowiedzUsuńhahahaha i ja kiedyś skroiłam męża koszulę hahaha Twoja podkładka zapewne będzie pod mężowski talerz? :DDDDD
OdpowiedzUsuń