Pominęłam serce z "łatami", bo mi się nie podoba, może jak znajdę kiedyś ładne materiały to uszyję takowe.
Echa komentarzy
Dagmaro - taki haftowany zrobię do przedpokoju, bo przy butach nie widzę żadnych wystających ozdób
Aniele- jeszcze pewnie nie jeden wytwór będzie wizualnie pasował do Twojego anioła :D
Basiu - fakt, jeździ się strasznie, docelowo podgumuję go preparatem do ABS-ów skarpetkowych
Ambrozjo - mam nadzieję, że podołam, bo niektóre projekty są duuuże - np narzuta i cały czas się zastanawiam, czy w ogóle się za nią brać, bo nie mam takich materiałów, a obawiam się, że z innych to już nie będzie to
Kasiu- kopiuj, to i tak nie mój pomysł, tylko materiał inny :)
Jano- witam na moim blogu
ABily - tak jak pisałam do Ambrozji - nie zamierzam przerabiać wszystko na swoją modłę, bo jednak bez tildowych materiałów straci to urok, więc coś tam na pewno odpuszczę, ale mimo wszystko większość da się dostosować do mnie :)
a róże są dość płaskie, więc się nie majtają pod nogami- ot troszku bardziej wypukła aplikacja
Lilla - jak dłużej poużywam, to odpowiem na to pytanie
Dziękuję wszystkim za wizytę i za miłe słowa i zapraszam na jutro, bo będzie - TOREBKA :)
Kasia
Kasia! Ciebie to nawet mróz już nie zatrzyma :P Piękne wyszły CI te serca, nie wiem, czy nie lepsze niż oryginały ;) Trzymam kciuki, żeby kolejne zadania szły łatwo i przyjemnie :) Szalona jesteś! Ot co :)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza dziewczyno!!!
OdpowiedzUsuńA serca teraz takie na czasie,
naprawdę pięknie wyszły!
Szyj, szyj to napędza innych!!!
Ściskam gorąco w taki mróz!
Trzymam kciuki za wytrwałość. Serduszka są słodkie, najładniejsze jest ostatnie, takie wiosenne.
OdpowiedzUsuńChyba czas zacząć szyć serduszka!
Kasiu, pięknie odwzorowałas, a to ostatnie serduszko Twoje jest ładniejsze niż tildowe.
OdpowiedzUsuńKasiu jak ty dajesz radę..i jeszcze te misterne hafty....wpadłam w kompleksy....piękne te serduszka i jakie cudne materiały:)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją wytrwałość i konsekwencję Kasiu. Serduszka wyszły piękne i słodziutkie. I te hafciki ... mmmmm.
OdpowiedzUsuńjakie cudniase serducha!!:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
jakie cudniase serducha!!:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
i te hafty to ręcznie zrobiłas?o rany:)swietnie wyszły:)
OdpowiedzUsuńSerduszko z bucikiem jest cudne! bardzo ladnie uszylas, jak z ksiazki:)
OdpowiedzUsuńNo rewelacja!!! W pierwszej chwili myślałam ze to zdjęcia z książki!!!
OdpowiedzUsuńUczeń przerósł mistrza!!!!
Pozdrawiam Patti
Ej Kasienka dajesz rade!:) Śliczne serduszka!
OdpowiedzUsuńczuć zapach walentynek, i tak cieplej na duszy jak sie oglada takie piekne serca
OdpowiedzUsuńogladajac twojego bloga czuje sie jak w bajce:)
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne. Podziwiam haft. Pięknie Ci wyszło.
OdpowiedzUsuńCuda!
OdpowiedzUsuńŚliczne serducha!!
OdpowiedzUsuńSerducha idealnie taki jak w książce! Super!
OdpowiedzUsuńJestes moim Masterem Kasiu!!! Tez dostalam ostatnio ta ksiazke, ale za Chiny bym nie wykonala tych haftów, jak ty to zrobiłaś?? O_o Pozdrawiam i nie mogę się doczekać co zrobisz z palet :P
OdpowiedzUsuńBrawo! Kolejna piękna, tildowa realizacja! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerduszka boskie tylko nie mogłam w weekend Ci tego napisać.
OdpowiedzUsuńZrobię sobie takie do łazienki
gratuluję TALENTU!!!! CUDNIE SZYJESZ!!!
OdpowiedzUsuń