no i inaczej stoły stoją z okazji świąt
no i brakuje półek w bibliotece - ale to załatwimy już w nowym roku
no i muszę poczekać na fachowy aparat cioci Moni :)
jedna sofa w nowym pokrowcu, druga sofa zakryta doszczętnie narzutą :) |
muchomorki sama szyłam - jest ich 48 szt :) |
tak wyglądała nasza biblioteka przed |
Buziaki wielkie i dzięki za życzenia wszelkie :)
Ależ się zrobiło z tymi szarościami elegancko i spokojnie! Rzekłabym, że jest COOL - w przenośni (ze slangu), a nie że chłodno. Fajnie będą wyglądały te dwa krzesła, co to masz je do zrobienia (tapicerka na szaro?) Kurde wiem, że to trudne z różnych względów, ale ja bym teraz miała ciśnienie na krzesła. O jesuuu jakie ja bym miała ciśnienie. Bo tylko to trzeba wymienić i byłby koniec.
OdpowiedzUsuńListwa przy suficie - cudo! Podziwiam bibliotekę :)naprawdę udana adaptacja :)
OdpowiedzUsuńTaka biblioteka pomieści całkiem okazały księgozbiór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Salon prezentuje się super!! Szary pokrowiec kusi i mnie lecz ta cena!!! Szafa cudna i nawet wygląda lepiej po przeróbce nić przed!!! choinka też piękna i do tego jaka okazała. Gratuluję muchomorków tyle się naszyć!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko bardzo mi się podoba ;)
Pozdrawiam i życzę zdobycia pięknych półek do biblioteki.
W.
Szaroście rewelacyjne, ale biblioteka bije wszystko na głowę. Jest super.Gratuluję pomysłu ale przede wszystkim wykonania.
OdpowiedzUsuńBuziole
Szafa po przeistoczeniu w biblioteke zdecydowanie zyskala i wygrywa ! ;) bardzo mi sie podoba ta metamorfoza
OdpowiedzUsuńa uszycie 48 muchomorkow to juz nie lada wyczyn ! pozdrawiam
świetnie wyszło:) ale poczekam na zdjęcia bez stołu;)
OdpowiedzUsuńbiblioteka przeszła cudną metamorfozę,aż jestem ciekawa jak ją pomalowałaś (bo ja nadal zamierzam sie na sekretarzyk:/)
OdpowiedzUsuńJerzyna- za krzesła planuję się wziąć w nowym roku, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy :P
OdpowiedzUsuńMilnova - listwa jest oryginalnym wyposażeniem salonowego sufitu :)
Mario - jako, że to była szafa ubraniowa, to książki stoją w 3 rzędach na jednej (na razie dolnej) półce, więc myślę, że może mi książek braknąć ;)
Weroniko, no ceny nie zachęcają, a muszę kupić jeszcze na drugą sofę, ale niestety nie wiem kiedy to nastąpi :(
Kajka, Niesia - dziękuję
Babi - jak zniknie choinka, to stół wróci na swoje miejsce, a tam wraca stół/ława do kawy, chociaż nie wiem czy się nie skuszę na paletę jak Weronika :D
Anita - najpierw papier ścierny, a potem wałeczek i farba i tak wywałkowałam chyba 2 puszki :)
a muchomorki się szyło szybciutko przez 2 wieczory- więcej czasu zajmowało mi wycinanie kółek
buziaki
Rewelacyjne zmiany, biblioteczka przeszla niesamowita metamorfoze !
OdpowiedzUsuńmuchomorki slodzutkie alez sie napracowalas :)
pozdrawiam serdecznie
Kasiu biblioteczka wyszła wam wspaniale. Twoje muchomorki piękne. Bardzo mi się podoba sofa z narzutą:)
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam z życzeniami świątecznymi, więc by zdążyć :
szczęśliwego Nowego Roku tobie i najbliższym:)
mnie tez szafa po przerobce bardzo sie podoba , szary na sofie prezentuje sie elegancko ! ja w tym roku poszlam w czerwone kolory , chyba mi sie nastroj swiat udzielil i nakusila mnie jedna blogowiczka ;) ale szary tez bardzo mi sie podoba !
OdpowiedzUsuńBiblioteczka wyszła świetnie ,zresztą cały salon podoba mi się bardzo . Szary pokrowiec świetny wybór i praktyczny . Sama zastanawiam się nad nowymi pokrowcami na kanapy i już wiem ,że będę miała pod górkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jesteś moim NAPĘDEM i moja MOTYWACJĄ!
OdpowiedzUsuńAle ja poczekam do wiosny :))))
Cwana będę, pamiętam moje przeboje kuchenne jesienią robione... wariactwo :)))
Rzeknę na koniec PIKNIE!!!
Pozdrawiam cieplutko!
fantastyczna biała szafa/biblioteka :) choruję na taką i liczę na to, że już za miesiąc jest na to szansa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Ślicznie urządzasz swój dom. Ciesze się, że pomimo, duch świat Cie nawiedził.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bibloteka pięknie się teraz prezentuje , fajny klimat u Ciebie zagościł i gratuluję muchomorków , są urocze :)
OdpowiedzUsuńpiękny salon,Kasiu ściskam ciebie noworocznie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - metamorfoza biblioteki niesamowita!!! Ilośc wykonanych muchomorków równiez godna podziwu - są śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku ( dziękuje Kasiu za życzenia):)))
Kasiu!!! Bardzo dziekuje za zyczenia :) Zycze wszystkiego dobrego!! najlepiej tego co sobie sama zyczysz, czyli spelnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzen!!!
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki salon !
OdpowiedzUsuńA te muchomory są the best .. i aż 48 wow !
Szczęśliwego Nowego Roku niech Wam się darzy.
Do siego.
Szczęśliwego Nowego Roku życzę!!!!
OdpowiedzUsuńA salon bosko wyszedł w tych szarościach, taki elegancki, ale zarazem przytulny.
A biblioteczka..... mhm... marzenie, cudna metamorfoza:))
Szczęśliwego nowego roku!!!:)
OdpowiedzUsuńświetny efekt! najlepszego :)))
OdpowiedzUsuńSzarości rewelacja, bardzo klimatycznie u Ciebie i tak domowo-ciepło.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
Kasia ... biblioteka to prawdziwy majstersztyk ... mam teraz o czym marzyć i bić się w tych marzeniach czy otwarta jak u Asi z Zielonego czółna ... czy zamknięta jak u Ciebie bo od lat chodzą za mną obie jako chciejstwo ... druga sprawa to powiedz przecie co masz na ścianie ... kolor firma wszystko bo efekt mnie zachwycił ... podobnie jak choinka ... zielone cudeńko ... czy sypie sie tak chojnie jak u mnie :) ? ... a i stół taki świąteczny ... ta czerwień zagrała pierwsze skrzypce ale subtelnie ... no no ... wyczekałam sie ale warto było :) ..
OdpowiedzUsuńCudnie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ w Nowym Roku dla całej rodzinki!!
Pozdrawiam
Mi też się strasznie podoba :) A tych muchomorów to zazdroszczę!! Jesteś tytanem pracy!!! :):)
OdpowiedzUsuńŚciskam
E.
hihihi Kati, rodzina juz od wielu lat sie pyta kto tu jest w ciazy. Ja dorównam brzuchem Padre Kotu za jakies 8 miesiecy. Mój chop ma 190 i całe 120 km kochanej wagi hihihi
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ta szara sofa i dywan. W ogóle nie pasują do charakteru tego wnętrza. Są stare krzesła, stary zegar, stara witrynka na talerze, która jest przesliczna. Ta sofa natomiast pasuje mi bardziej do minimalistycznego stylu. Ewentualnie gdybys miała same białe meble czy w stylu shabby, ale te ciepłe brązy z dosć nowoczesną sofą po prostu dla mnie się gryzą. Troche taki misz masz zrobiłas;)
OdpowiedzUsuńAż boję się Twojej krytyki, bo moje mieszkanie wcale nie jest idealne hehe;)
Pozdrawiam