Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Świąteczne migawki z wyremontowanego salonu

fotki nie najlepszej jakości, bo coś mi aparat nawala- albo prześwietla, albo nie doświetla zdjęcia
no i inaczej stoły stoją z okazji świąt
no i brakuje półek w bibliotece - ale to załatwimy już w nowym roku
no i muszę poczekać na fachowy aparat cioci Moni :)
jedna sofa w nowym pokrowcu, druga sofa zakryta doszczętnie narzutą :)






muchomorki sama szyłam - jest ich 48 szt :)

tak wyglądała nasza biblioteka przed


Buziaki wielkie i dzięki za życzenia wszelkie :)

31 komentarzy:

  1. Ależ się zrobiło z tymi szarościami elegancko i spokojnie! Rzekłabym, że jest COOL - w przenośni (ze slangu), a nie że chłodno. Fajnie będą wyglądały te dwa krzesła, co to masz je do zrobienia (tapicerka na szaro?) Kurde wiem, że to trudne z różnych względów, ale ja bym teraz miała ciśnienie na krzesła. O jesuuu jakie ja bym miała ciśnienie. Bo tylko to trzeba wymienić i byłby koniec.

    OdpowiedzUsuń
  2. Listwa przy suficie - cudo! Podziwiam bibliotekę :)naprawdę udana adaptacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka biblioteka pomieści całkiem okazały księgozbiór.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Salon prezentuje się super!! Szary pokrowiec kusi i mnie lecz ta cena!!! Szafa cudna i nawet wygląda lepiej po przeróbce nić przed!!! choinka też piękna i do tego jaka okazała. Gratuluję muchomorków tyle się naszyć!!!!
    Wszystko bardzo mi się podoba ;)

    Pozdrawiam i życzę zdobycia pięknych półek do biblioteki.
    W.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szaroście rewelacyjne, ale biblioteka bije wszystko na głowę. Jest super.Gratuluję pomysłu ale przede wszystkim wykonania.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  6. Szafa po przeistoczeniu w biblioteke zdecydowanie zyskala i wygrywa ! ;) bardzo mi sie podoba ta metamorfoza
    a uszycie 48 muchomorkow to juz nie lada wyczyn ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie wyszło:) ale poczekam na zdjęcia bez stołu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. biblioteka przeszła cudną metamorfozę,aż jestem ciekawa jak ją pomalowałaś (bo ja nadal zamierzam sie na sekretarzyk:/)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jerzyna- za krzesła planuję się wziąć w nowym roku, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy :P
    Milnova - listwa jest oryginalnym wyposażeniem salonowego sufitu :)
    Mario - jako, że to była szafa ubraniowa, to książki stoją w 3 rzędach na jednej (na razie dolnej) półce, więc myślę, że może mi książek braknąć ;)
    Weroniko, no ceny nie zachęcają, a muszę kupić jeszcze na drugą sofę, ale niestety nie wiem kiedy to nastąpi :(
    Kajka, Niesia - dziękuję
    Babi - jak zniknie choinka, to stół wróci na swoje miejsce, a tam wraca stół/ława do kawy, chociaż nie wiem czy się nie skuszę na paletę jak Weronika :D
    Anita - najpierw papier ścierny, a potem wałeczek i farba i tak wywałkowałam chyba 2 puszki :)
    a muchomorki się szyło szybciutko przez 2 wieczory- więcej czasu zajmowało mi wycinanie kółek

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjne zmiany, biblioteczka przeszla niesamowita metamorfoze !
    muchomorki slodzutkie alez sie napracowalas :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu biblioteczka wyszła wam wspaniale. Twoje muchomorki piękne. Bardzo mi się podoba sofa z narzutą:)
    Nie zdążyłam z życzeniami świątecznymi, więc by zdążyć :
    szczęśliwego Nowego Roku tobie i najbliższym:)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie tez szafa po przerobce bardzo sie podoba , szary na sofie prezentuje sie elegancko ! ja w tym roku poszlam w czerwone kolory , chyba mi sie nastroj swiat udzielil i nakusila mnie jedna blogowiczka ;) ale szary tez bardzo mi sie podoba !

    OdpowiedzUsuń
  13. Biblioteczka wyszła świetnie ,zresztą cały salon podoba mi się bardzo . Szary pokrowiec świetny wybór i praktyczny . Sama zastanawiam się nad nowymi pokrowcami na kanapy i już wiem ,że będę miała pod górkę.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś moim NAPĘDEM i moja MOTYWACJĄ!
    Ale ja poczekam do wiosny :))))
    Cwana będę, pamiętam moje przeboje kuchenne jesienią robione... wariactwo :)))
    Rzeknę na koniec PIKNIE!!!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  15. fantastyczna biała szafa/biblioteka :) choruję na taką i liczę na to, że już za miesiąc jest na to szansa!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie urządzasz swój dom. Ciesze się, że pomimo, duch świat Cie nawiedził.

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę świetna metamorfoza!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bibloteka pięknie się teraz prezentuje , fajny klimat u Ciebie zagościł i gratuluję muchomorków , są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. piękny salon,Kasiu ściskam ciebie noworocznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem pod wrażeniem - metamorfoza biblioteki niesamowita!!! Ilośc wykonanych muchomorków równiez godna podziwu - są śliczne!
    Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku ( dziękuje Kasiu za życzenia):)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu!!! Bardzo dziekuje za zyczenia :) Zycze wszystkiego dobrego!! najlepiej tego co sobie sama zyczysz, czyli spelnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzen!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo elegancki salon !
    A te muchomory są the best .. i aż 48 wow !
    Szczęśliwego Nowego Roku niech Wam się darzy.
    Do siego.

    OdpowiedzUsuń
  23. Szczęśliwego Nowego Roku życzę!!!!
    A salon bosko wyszedł w tych szarościach, taki elegancki, ale zarazem przytulny.
    A biblioteczka..... mhm... marzenie, cudna metamorfoza:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Szczęśliwego nowego roku!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny efekt! najlepszego :)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Szarości rewelacja, bardzo klimatycznie u Ciebie i tak domowo-ciepło.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasia ... biblioteka to prawdziwy majstersztyk ... mam teraz o czym marzyć i bić się w tych marzeniach czy otwarta jak u Asi z Zielonego czółna ... czy zamknięta jak u Ciebie bo od lat chodzą za mną obie jako chciejstwo ... druga sprawa to powiedz przecie co masz na ścianie ... kolor firma wszystko bo efekt mnie zachwycił ... podobnie jak choinka ... zielone cudeńko ... czy sypie sie tak chojnie jak u mnie :) ? ... a i stół taki świąteczny ... ta czerwień zagrała pierwsze skrzypce ale subtelnie ... no no ... wyczekałam sie ale warto było :) ..

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudnie!
    Wszystkiego NAJ w Nowym Roku dla całej rodzinki!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Mi też się strasznie podoba :) A tych muchomorów to zazdroszczę!! Jesteś tytanem pracy!!! :):)

    Ściskam
    E.

    OdpowiedzUsuń
  30. hihihi Kati, rodzina juz od wielu lat sie pyta kto tu jest w ciazy. Ja dorównam brzuchem Padre Kotu za jakies 8 miesiecy. Mój chop ma 190 i całe 120 km kochanej wagi hihihi

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie podoba mi się ta szara sofa i dywan. W ogóle nie pasują do charakteru tego wnętrza. Są stare krzesła, stary zegar, stara witrynka na talerze, która jest przesliczna. Ta sofa natomiast pasuje mi bardziej do minimalistycznego stylu. Ewentualnie gdybys miała same białe meble czy w stylu shabby, ale te ciepłe brązy z dosć nowoczesną sofą po prostu dla mnie się gryzą. Troche taki misz masz zrobiłas;)
    Aż boję się Twojej krytyki, bo moje mieszkanie wcale nie jest idealne hehe;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...