Była sraczkowata - tak dokładnie taki kolor miała - trochę farby białej, trochej szarej i cieszy nasze oczy w salonie :) |
Abażurki dostały ozdoby z gazetowej tapety * |
Mniejszych żarówek nie było, ale od dołu ich na szczęście nie widać :D |
Widzę, że trochę krzywo wisi, ale to chyba dlatego, że brak jednej metalowej tulejki - muszę koniecznie coś znaleźć na zastępstwo ;) |
* przedpokój już wytapetowany, czekam tylko na listwy wykończeniowe i Wam pokażę gazetowy wystrój :)
Buziaki i słonko dzisiejsze przesyłam :*
Wiadomość z godz 15:23 pada u mnie śnieg - co prawda zaraz się topi, ale jednak :(
Jestem bardzo ciekawa jak prezentuje się gazetowa tapeta w całej okazałości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PŁASKORZEŹBA SLICZNA, bardzo lubię takie romantyczne klimaty.. Ja też ciekawam przedpokoju:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta gazetowa tapeta.Świetnie przyozdobiłaś klosze.Żyrandol bardzo mi się podoba!!!Płaskorzeżba też!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Fajnie to wyszło:)))
OdpowiedzUsuńA ja poszukuję 2 zwykłych wąskich abażurów z tkaniny. I zupełnie nigdzie nie mogę znaleźć!!
Czy to też jest teraz PASSE????
Pozdrawiam
cudny zerandol :* efektowny :*
OdpowiedzUsuńLampa piękna, czekam na zdjątka przedpokoju, brzmi intrygująco. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tym abażurem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne abażurki
OdpowiedzUsuńhehehhe widze u ciebie tez ,,sraczkowate ,, klimaty byly , ja wlasnie przymierzam sie do malowania , bo jakos ten akurat kolor mi nie pasuje , a co zdobylam pokaze juz wkrotce
OdpowiedzUsuńJa też mam taką sraczkowatą schowaną w glęboko w szafie, już wiem co z nią zrobię - dzięki za pomysl.
OdpowiedzUsuńŻyrandol prezentuje się super, ależ z Ciebie kreatywna kobietka.
Dobry pomysł z tymi kloszami. Nie wpadłabym, żeby tapetą! Ale najbardziej to ja się zachwycam tym łukowatym oknem! Moje marzenie. Szczęściara z Ciebie, że możesz przez nie spoglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Hum, a ta tapeta na abażurze nie zepsuje się pod wpływem ciepła (klej O.o) zawsze się nad tym zastanawiałam. Ale lampa wyszła genialnie, nie mogę się doczekać tego gazetowego przedpokoju ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem gazetowej sciany Kasiu.
OdpowiedzUsuńNa obciazenie i wyrownanie poziomu zyrandola moze uzyj olowiu wedkarskiego od jakiegos wedkarza, maly kawalek powinien zalatwic sprawe;-)
Sciskam Cie serdecznie
Basia
Pomysł na lampkę cudowny, sama wykorzystam z pewnością.
OdpowiedzUsuńPłaskorzeźba rewelacyjna, wyjątkowo mi się podoba.
czekam z niecierpliwoścą na przedpokój.
Rewelacyjny pomsł na żyrandol! nie mogę doczekać się przedpokoju:) a śnieg brrrrrrrr .........oooo nie, jeszcze nie jego czas! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZyrandol prezentuje sie swietnie, powiesisz go prosto i bedzie jeszcze piekniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Brrrr śnieg :-( Czekam na odsłonę przepokoju z niecierpliwością. Żyrandol ma fajne te abażurki.
OdpowiedzUsuńpokaz tu szybko przedpokuj bo zerandol z tapeta gazetowa wyglada nieziemsko. jestem bardzo ciekawa przedpokoju.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Płaskorzeźba cudna:) Śniegu nie zazdroszczę:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGazetowe abażurki są bardzo pomysłowe, i pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńJuż śnieg? Coś z tą pogodą jest nie tak w tym roku.
Pozdrawiam serdecznie i z zaciekawieniem czekam na dalsze zmiany :)
Witam
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za odwiedziny. Nie wiem dlaczego swirkuje mój komp jak chcę się dodać do Twoich obserwowaczy. wrrr. wyrzuca mnie cholernik. nO nic na razie Cię czytam potem spróbuje znów sie dodać. Buziole w nocha.
nie moge się już doczekac fotek z nową tapetą... a żyradol świetny jest, choć ja osobiście pewnie powiesiłabym w ogóle bez abażurów:) ale ten typ tak ma:)
OdpowiedzUsuńHe he ...się uśmiałam z koloru sraczkowego , za to teraz płaskorzeźba wygląda pięknie. Abażurki wyglądają fantastycznie w nowej szacie. Ciekawa jestem przedpokoju w gazetowej tapecie ...się nie mogę doczekać. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na żyrandol.Przełamuje tradycyjny look.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale boskie te klosze w "gazetowym" ubranku!
OdpowiedzUsuń