Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.

Jonathan Carroll

niedziela, 17 stycznia 2010

Kurde, głupio trochę wyszło z tamtym wpisem, bo wyszło na to że wybrzydzam, bo chcę córę, a już mam 3 dzieci a niektóre z Was czekają na pierwsze.
To nie tak.
Jak będzie znowu ON, to też fajno, bo i tak jak pisałam, nie czuję, że mam wszystkich w domu i to nie o płeć chodzi.
No ale jak chyba każdy facet marzy o synu, tak każda kobieta marzy o córce, no a już w szczególności jak tych synów ma sztuk trzy ;).
Tyle na usprawiedliwienie, więcej nie piszę, bo właśnie wróciliśmy z koncertu Kazika, jestem z deczko wstawiona ( Tymo dostał właśnie butlę po raz pierwszy w życiu, żeby nie było że mu % przelewam :), więc sorry że trochę bez ładu i składu :)
Dobranoc.

4 komentarze:

  1. Kasiu jak wreszcie po długich staraniach okazało sie, że jestem w ciąży, to cichutko marzyłam o córci. Choć powinno być mi obojętne, bo przecież byłam wreszcie w ciąży i bałam się czy bedzie wszystko ok, a mały chochlik podpowiadał, aby córcia. Później, tez myśleliśmy z mężem o córci i jakby cóś to nasze marzenia w tym kierunku idą. Bardzo dobrze Cię rozumiem i wiem, że będziesz sie cieszyła, jeśli wyjdzie men, ale...Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu,
    powiem Ci : uśmiechnęłam się czytając Twoje wpisy...
    Jam mama 3 dziewczynek... a mój małżonek "krawiec damski":)
    Za pierwszą ciążą było mi w sumie "wsjo razno",choć czułam że dziewczynka będzie:)
    Mąż gadał do brzucha Janie a ja mu na to, że to Basia raczej i miałam rację....
    Za drugim razem mąż chciał dziewczynkę (ja czułam, że Milka tam mieszka... ale dla niego chciałam jak cholera Ignasia...). Mamy Milkę...
    Za trzecim razem było wybrane Ela albo Antoś... i rzecz jasna Ela była... i tez miałam jakieś dziwne czucie na Elę właśnie, choć ludowe przepowiednie( mój wygląd, kształt brzucha preferencje żywieniowe) wskazywały na chłopaka...
    No cóż, nazwisko zaginie, choć piękne... bo 4 ciąży już nie będzie:(...
    I choć staramy się o rodzinę zastępczą... to okazuje się, że specjalizujemy się w dziewczynkach i padło na Olę.... choć rozglądaliśmy się jak cholera w chłopcach...
    Ot i tyle...
    A tak w ogóle, to fajnie tu u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. buu... wcięło mi Twoje gg... jak będziesz miała jeszcze ochotę to puść cokolwiek...

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Kasiu :) Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny u mnie i zapraszam znowu :). Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...