O mnie
Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.
Jonathan Carroll
środa, 29 lipca 2009
Dwa obiady - na słodko lub ostro
Co kto lubi.
My z małżem papryki faszerowane.
Dzieci naleśniki z owocami i bitą śmietaną.
Oczywiście my z małżem też dużymi dziećmi jesteśmy i po krótkiej przerwie po papryce, zjedliśmy naleśniki :)
Jestem obżarta po uszy, popijam pyszną herbatkę z płatkami róży i przeglądam blogi ..... kulinarne, w poszukiwaniu ciasta z papierówkami ;D
Czy ten nałóg gdzieś się leczy??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten nałóg akurat groźny nie jest:P eh..u mnie też brak czasu na skończenie fotela-dziś np.'przerobiłam' 2kg ryb-usmażyłam i w zalewę octowo-pomidorową włożyłam. no i obiad i fryzjera zaliczyłam i godzin kilka na placu zabaw, a i 2 pralki i mycie podłogi w kuchni-reszta czeka na jutro. Bo ja nie mam juz siłyyy....eh...dopalacza jakiegoś poproszę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
oj może być groźny, bo idzie w boczki :)
OdpowiedzUsuńKasiu litości.Od samego patrzenia to w boczki idzie.Ale pyszności..Czym nadziewasz paprykę?
OdpowiedzUsuńU nas też niedawno były faszerowane papryki. Ja faszeruję ryżem z podsmażoną cebulką, fetą i czosnkiem. Ta biała odmiana ma szczególnie delikatną skórkę.
OdpowiedzUsuńFarsz- mięso mielone, ryż, kukurydza konserwowa, groszek świeży, marchewka, pieczarki, pomidory bez skórek, ser brie i mozzarella, a i cebula i szczypiorek
OdpowiedzUsuńw sumie można dać to co zalega w lodówce, jak tym razem 2 kabanosy :)