Nie licząc jakiś ubraniowych przeróbek.
Pretekstem do uszycia misiów był Dzień Dziecka i moja chęć zrobienia prezentów moim szkolnym podopiecznym z kółka rękodzielniczego :)
Prezenty dostali dziś, baaaardzo im się podobały, tak bardzo, że miałam problem z zagonieniem ich do dzisiejszych zajęć ;)
A oto brygada dla mojej piątki dzieciaków :
Buziaki przesyłam, dziękuję że licznie zaglądacie (statystyki - w nowym blogerze nic się nie ukryje hehe ), szkoda tylko, że liczba komentarzy jest baaardzo nieadekwatna do statystyk ;P
Miłego tygodnia, poprawy pogody życzę.
Kasia
Pretekstem do uszycia misiów był Dzień Dziecka i moja chęć zrobienia prezentów moim szkolnym podopiecznym z kółka rękodzielniczego :)
Prezenty dostali dziś, baaaardzo im się podobały, tak bardzo, że miałam problem z zagonieniem ich do dzisiejszych zajęć ;)
A oto brygada dla mojej piątki dzieciaków :
Buziaki przesyłam, dziękuję że licznie zaglądacie (statystyki - w nowym blogerze nic się nie ukryje hehe ), szkoda tylko, że liczba komentarzy jest baaardzo nieadekwatna do statystyk ;P
Miłego tygodnia, poprawy pogody życzę.
Kasia
To może ja się ujawnię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Nie RR, ale jakie przystojniaki. :)
OdpowiedzUsuńmisie przesłodkie...brakowało Twojego szycia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Usprawiedliwiam Ci Twoją nieobecność w Dzienniku, piękną wiosną.
OdpowiedzUsuńMiśki przesłodkie, to był bardo miły gest z Twojej strony.
Buziaki !!
co tu dużo pisać - są świetne. Miło dostać taki prezent od swojej nauczycielki!! :)
OdpowiedzUsuńKasiu brygada jest swietna!!!! slodziaki!:-))))
OdpowiedzUsuńZajefajna brygada miśków :)))
OdpowiedzUsuńKasia jak to 5? Misie boskie kochana. Coś czuję,że na zlocie Cię wykorzystam szyciowo heheheehe buziaki
OdpowiedzUsuńMiśki są zarąbiste :)) Chciąlam kiedyś cos takiego uszyc , ale ja i maszyna..... wrrrr
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno :))
Kasiu, bo na szybkie czytanie jest czas,a żeby coś sensownie napisać w komentarzu, to już trzeba pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńBrygada bardzo fajna.Nakrapiany to mój faworyt.
p.s. napisz mi coś o tej powłoczce ,którą miałam Ci uszyć,czy masz jakąś wizję,czy mam iść na żywioł.Czekam na sugestie.
Mój e-mail- mamamani@o2.pl
pozdrówki
Kasiu, piekne misie!
OdpowiedzUsuńAle świetna drużyna :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasiu mam nadzieje do zobaczenia u Madzi :-)
Śliczna banda łobuziaków ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne!!!I materiały masz swietne!!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!Nie dziwię się że dzieciaczki takie zachwycone były.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prawdziwa brygada ryzykownego ratunku,cudne są,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńślicznie:) , mogę dostać odp na pytanko ,czym wypełniasz te misie?:), szukałam na allegro jakiegoś wypełnienia ale nic nie znalazłam,( na maila pamelka3@amorki.pl)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fantastyczne miśki, super materiałów użyłaś, bardzo pocieszne są:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie, bo już się stęskniłam za wątkami serialowego szycia:))) Miśki świetne:)), ale dzieciaki miały frajdę! Pozdrówki Kasiu.
OdpowiedzUsuńsfdggyuhkoonbsg :) podbijam licznik komentarzy :)
OdpowiedzUsuńmisiaki slodziaki
Madzika ma rację - czasami brakuje czasu i - nie ukrywam - chęci, aby sklecić kilka sensownych zdań. Zaglądam, czytam i obiecuję - będę pisać :) Świetne te miśki!
OdpowiedzUsuńMadzika ma rację - czasami brakuje czasu i - nie ukrywam - chęci, aby sklecić kilka sensownych zdań. Zaglądam, czytam i obiecuję - będę pisać :) Świetne te miśki!
OdpowiedzUsuńMisiaczki cudowne - wcale się nie dziwię ,że dzieciaki nie dały się zagonić do roboty - z takim przytulankami?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))