Tak, tak mam "córeczkę".
Te które wiedzą, to przypomnę, a te które nie wiedzą wyjaśniam - jestem mamą chrzestną Kalinki - córki Jerzynki .
Po zobaczeniu tego zdjęcia w Vakre
, po prostu musiałam uszyć dla Kalinki taką - mam nadzieję, że chociaż trochę jest podobna.
A tu szczegóły sukienki :
PRZÓD
Przy okazji zapraszam na mojego nowego bloga, gdzie będę prezentowała swoje wytwory z możliwością ich zakupu lub zamówienia podobnych :)
http://zjawiskowamanufaktura.blogspot.com/
Droga Kasiu, sukienusia wyszla przesliczna!!!! Kalinka i jej mamusia z pewnoscia sie uciesza! Ja zaraz dolacze do Towjego nowego bloga, super pomysl! Jestem pewna ze takie sukieneczki robilyby furore!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Syl
P.S. u mnie Candy:-))
Kasiu, toż to sukienka marzenie! Piękna, piękna! Szkoda, że zaraz lato się kończy... Ale na przyszłe muszę się do Ciebie zgłosić po taką dla Adki!
OdpowiedzUsuńIdę zaraz na nowego bloga :)
Pozdrowienia!
Fju fju - to Twoje dzieło? :) piękna :)
OdpowiedzUsuńJa też póki co mam córeczkę - chrześniaczkę :P
Pozdrawiam i podziwiam prace zdolnego Synka :)
Kasiu, uszylas przesliczna sukienke, zdolna jestes !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ależ piękna!!! Szkoda, że moja córka już "taka stara" i nie mam dla kogo takiego cacka u Ciebie zamówić...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem!
Prześliczna! Piękna!
OdpowiedzUsuńZbieram szczękę z podłogi.
To nic, że lato się kończy, będę ubierać bluzeczkę pod spód.
Dziękujemy.
Sylwik, ona jest rozm 92 - więc na przyszły rok - na Tyma idealnie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńpiękna! jestem zaskoczona! podziwiam zdolności
OdpowiedzUsuńcudna!!! aż się chce taką uszyć ;) Młodemu sukienki nie sprezentuję, ale jak malutka się urodzi, kto wie? bo podoba mi się strasznie :)
OdpowiedzUsuńPieknie wyszla :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ładniejsza niż oryginał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi. Widzę ze sukienka daleką podroż przeszła by trafić na...znajomy grunt :)
OdpowiedzUsuńW realu wygląda jeszcze lepiej. Buziaki:)
Urocza sukieneczka. Moja nastolatka zajrzała mi przez ramię i mówi że super do glanów:) Pomysł niezły, chociaż ja myślę, że byłaby to profanacja- ta słodka sukienka w rozmiarze na 165 cm
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
No pewnie, że podobna:) Śliczności!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna:)Aleś ty zdolna:)
OdpowiedzUsuńCudna!!!Pod wrazeniem jestem..nonono,...
OdpowiedzUsuńCzy podobna do tej z vakre? No podobna ale ładniejsza!!!!
Bombowa kiecka ! Identyczna jak na zdjęciu z Vakre.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
WoW!
OdpowiedzUsuńKasiu, piękny "rękoczyn" !
Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
Pozdrawiam
Kasieńko, widzę, że sęe nie lenisz wcale a wcale.
OdpowiedzUsuńPiękna sukieniusia, i tworki na manufakturze.
Paczkę podeślę na nast.tydzień, bo wstyd normalnie, ze leży i leży w szafie.
Buziaki dla chłopaków
ależ sliczna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, Kalinka będzie w niej ślicznie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńa ja spuchłam przez Tosiną spódniczkę :P Kochana, Ty to dopiero masz powód do opuchlizny!!!! CUDO uszyłaś!!! CUDO:))))
OdpowiedzUsuńSyl - dziękuję i mam cichą nadzieję, na sukienkową manufakturę :)
OdpowiedzUsuńMia- zapraszam serdecznie :)
Dagmarko - Ty masz jeszcze szansę na swoją własną córę, mnie same ogonki wychodzą, więc się boję już spróbować ;)
Basiu- dziękuję :)
Amaggie - dziękuję i witam u mnie :)
Anitko - z Twojej klawiatury taka pochwała to jak złoty medal :)
Kachasek,Bree,Lillo,Aniu,ABily,Aguś, Mario,Pony,Joasiu,Robalu - dziękuję :)
Maggie - sama bym taką do glanów założyła, a jestem wzrostu Twojej nastolatki :D
Tuśka, Ty się nie śmiej, ale cudze szukacie a swego nie znacie ;P
Asia - spoko - jeszcze nie potrzebuję ;)
Iva - jestem nadęta jak ropucha :)
buziole Dziewczyny :*
Sukieneczka jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńWow, swietna, sliczna, bajeczna sukiesie uszylas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
łaaaaa!!!!!!!!!! cóż za cuuuudzik!!!!!
OdpowiedzUsuńrobisz w rozmiarze xxxxxl?
:*
Śliczna sukienka. Zachwycam się tym bardziej, że u mnie same chłopaki.
OdpowiedzUsuńCzy jesteście spokrewnione z Je_rzynką ?
Konwaliowa, słonicę masz w domu ?? ;)
OdpowiedzUsuńbo nie uwierzę, że te xxxxxl to dla Ciebie
Marapuama - dziękuję, a z Jerzynką jesteśmy przyjaciółkami i to zaledwie od niecałych 5 lat :)
jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńJest cudna!!!
OdpowiedzUsuńWow!Sukieneczka jest cudna! REWELACJA!!! podzrowionka
OdpowiedzUsuńPrzepiękna.
OdpowiedzUsuńKlasa....
pozdrowienia, Kasiu:)
Śliczna sukienusia. Zachwyt!!!
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo fajna :) Jesli moglabym troche doradzic,to wykonczenie przy szyji byloby lepsze ze skosa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anonimie - dziękuję za poradę - to moja pierwsza sukienka z wykończeniem, więc zrobiłam jak umiałam, ale jeżeli będzie okazja, to skorzystam z rady :)
OdpowiedzUsuńAleż ta sukieneczka piękna :))
OdpowiedzUsuń