Jestem wykończona - urlop z 3 dzieci to nie wypoczynek - zmieniliśmy jedynie klimat - reszta niestety była bez zmian. No dobra - nie musiałam gotować ;)
Pogoda nam dopisała tak, że teraz mi schodzi skóra na plecach ( jeden dzień tylko lało).
Załapaliśmy się na Jarmark Dominikański, pokupowałam pierdół i pierdółek, objadłam się rybek, piasek wytrzepuję zewsząd do tej pory ( góra prania nadal nie maleje )
Niestety Tymo, prócz opalenizny przywiózł ze sobą wirusa i ma zapalenie krtani :(
Od 2 dni nic nie mówi, mało je, ciągle śpi i w ogóle jest biedusieńki :(
Fotki nie wiem kiedy powrzucam, bo ten tydzień mam strasznie zawalony różnymi urzędowymi/lekarskimi sprawami, no i jeszcze Tymo chory.
Miałyście nie szaleć na swoich blogach - nie mogę nadrobić zaległości normalnie - czytam/oglądam/gdzieniegdzie komentuję.
Dzięki za życzenia pod ostatnim wpisem :)
Buziaki przesyłam i przypominam o wakacyjnym candy :)
Witaj :) po powrocie,zmeczona ale przynajmniej inny klimat ;)
OdpowiedzUsuńduzo zdrowka dla synka, mam nadzieje ze szybko wyzdrowieje.
pozdrawiam serdecznie
Kochana zdrowia dla Tymcia :**
OdpowiedzUsuńWitaj po powrocie - z niecierpliwością czekam na zdjęcia :))
buziole :**
Witajcie. Najpierw zdrowie, później blogi :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Oj szkoda Tymcia straszniście, oby szybko wydobrzał. Pomalutku wszystko wróci do normy i zostaną tylko miłe wakacyjne wspomnienia. Fajnie, że jesteś :) Czekam na fotorelację, choć nie ma ppośpiechu :)
OdpowiedzUsuńDuuuużo zdrowia Tymciowi życzę!!!!!
OdpowiedzUsuńJa za duzo nie szalalam na blogu:-))
OdpowiedzUsuńZycze zdrowka dla synka.
Pozdrawiam serdecznie.
ja tez zbyt duzo nie poszalalam, raptem dwa nowe posty dodalalam. Synek na pewno juz dzis sie lepiej czuje, do niedzieli bedzie zdrow jak ryba.
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjecia i opowiesci.
sciskam, milego dnia
Basia
Dużo zdrówka dla synka, oby szybciutko wyzdrowiał! Buziaki dla was wszystkich i wracaj szybko do naszego 'świata' :))) Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że urlop udany - mimo tej choroby synka. Zawsze to odmiana była i mimo wszystko zmiana :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Tymka
Cieszę sie, że jesteś! naładowałaś akumulator i "wypoczełaś". Tymcio szybko wyzdrowieje ( czego zycze) i ... do dzieła:) Moje wakacje w babskim gronie + synek kolezanki, to było to. Kasia nie chciała mamy , a szaleństwa z kolega. Czekam cierpliwie na fotorelacje:)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Smyka:))) Z drugiej strony, mniej gada powiadasz...???
OdpowiedzUsuńGdyby jeszcze gardełko nie bolało:>
Czekam niecierpliwię na foty, tymczasem leczcie się i wracajcie do sił:)))))
Witaj z powrotem! Ale ja Ci zazdroszczę tego Jarmarku! Pochwal się zakupami i pamiątkami. I zdrowia dla Synka. Maluchy niestety tak reagują na zmianę klimatu, ale też szybko się regenerują. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla synka, i sił dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńPrzedpokój wyszedł fantastycznie! Urzekła mnie siatkowa szafeczka z obudowy zegara i ozdoba w postaci kluczy w ramce.
Dziękuję za odwiedziny u mnie :)
Zdrówka duuuuuużo dla Tymcia:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu! Życzę szybkiego powrotu do zdrówka i do nas! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitam po urlopie :o)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka, kurujcie się
Pozdrawiam