Nazwa bloga

Miałam zdradzić skąd taka nazwa bloga, więc Wam opowiem.

Zakładając bloga nie miałam pomysłu na tytuł, nie chciałam kopiować od Was nazw, więc poprosiłam moją psiapsiółkę, z którą, nawiasem mówiąc, siedziałam w ławce na fizyce, o wymyślenie tytułu. No i wymyśliła :)
Monia dzięki :*

Tylko proszę nie śmiać się zbyt głośno ;)
Miejsce :
szkoła średnia, sala do fizyki
Czas :
początek lekcji, oddawanie przez ekscentryczną psorkę klasówek
Temat :
optyka
Jak zwykle posypały się "przemiłe" komentarze i opinie naszej ukochanej Fizyczki, która nigdy nie omieszkała wyśmiać delikwenta nie pojmującego jej przedmiotu nauczania. Gdy dotarła do moich wypocin - klasą zawładnął niepohamowany śmiech, a ja zyskałam przezwisko do końca szkoły średniej i jak widać nie tylko :D.
Ale do rzeczy - definicja miała brzmieć :
"Widmo ciągłe światła białego to zestaw barw, powstający przy przejściu światła białego (słonecznego lub wysyłanego przez ciało ogrzane do bardzo wysokiej temperatury) przez prymat."
Jako osoba totalnie humanistyczna, nie pojmująca zasad tak ścisłej nauki, wiedziałam podczas pisania kartkówki, że gdzieś dzwoni, tylko nie wiedziałam w którym kościele i napisałam zamiast WIDMO - ZJAWA :)