Co prawda na razie tylko podkład, ale wreszcie jest biało :)
A że wreszcie się zrobiło ciepło, to dopiero teraz malujemy, bo i podkład i farba okropnie śmierdzą :(
Ale ważne że idziemy do przodu :)
Dziś przyjadą parapety, listwy zostaną zamówione, jeszcze nie wiemy co z dziurą w podłodze po piecu, bo to, że piec będzie, to pewne, ale kiedy- nie wiadomo, bo na razie kasy brak na takie fanaberie ;)
CDN
A że wreszcie się zrobiło ciepło, to dopiero teraz malujemy, bo i podkład i farba okropnie śmierdzą :(
Ale ważne że idziemy do przodu :)
Podłoga śliczna! Czym malujecie? Ja się przymierzałam i ze strachu zrezygnowałam. Ale mam jeszcze 3 pokoje z deskami :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
asia
Ja bym dziurę wypełniła czymkolwiek, chociażby płytą wiórową, wycyklinowała i pomalowała na biało. Bo nie wiadomo jak długo pieca nie będzie. U Was tydzień zamienia się w miesiąc, miesiąc w rok oczekiwania - tak to widzę np z obserwacji łazienki i kuchni. Sami to dobrze wiecie. Trza było deski sosnowe wsadzić, wycyklinować, i malować ze wszystkim. Teraz jak ruszyliście z malowaniem to wsadźcie cokolwiek i malujcie, bo tej dziurze wróżę co najmniej kilka miesięcy świecenia. Po co?
OdpowiedzUsuńNo chyba że mnie zaskoczycie.
współczuję trudów remontu ,ale zazdroszczę późniejszych zmian, możliwości jakie niesie ze soba odnowione wnetrze.
OdpowiedzUsuńMnie przeraża biała podłoga, choć wygląda cudnie.Jestem ciekawa jaka będzie w użytkowaniu:) Niecierpliwie czekam na relacje!
OdpowiedzUsuńW dziurę deski podłogowe, w Obi czy Praktikerze tanio można kilka kupić, przyciąc i załatać, nie będzie się mocno w oczy rzucało :) Co do białej podłogi miałam wątpliwości. Zmieniam zdanie, fajnie to zaczyna wyglądać :)))
OdpowiedzUsuńHaha, też mam jedną taką dziurę po piecu i bezczelnie dywanem przykryłam :)) Też trzeba będzie kiedyś tego ufoka zlikwidować, ale Kasiu nie łam się, przecież masz w pokoju sztukowane poniemieckie dechy, jak dosztukujesz kilka nowych to zginie albo od razu placyk pod piecyk zrób z kamienia czy z blachy, zresztą blachę to na deski przykręcisz. Nie wiem jaką masz wizję docelową :)
OdpowiedzUsuńWizja docelowa będzie zrealizowana, jak kupimy piec- od tego będzie zależało, co damy pod niego, a na razie wsadziliśmy deski i pomalowaliśmy na biało- na razie tam będzie i tak stał dłuuugi bufet, więc, i tak nie będzie widać prawie ;)
OdpowiedzUsuńNo pikna ta podłoga Kasiula!
OdpowiedzUsuń