O mnie
Kobiety to kamienie, których używa się do budowy domu, mężczyźni to patyki, którymi roznieca się ogień i opala dom.
Jonathan Carroll
poniedziałek, 21 września 2009
Mały, malutki lifting kuchni
Miał być duży remont. Miała zostać zerwana podłoga. Miały być odkryte/wycyklinowane/pomalowane stare dechy. Miały zostać skute kafle. Miały być położone nowe płytki. Miały być zmienione meble (IKEA Stat ).
A jest mały lifting - wymieniliśmy piec, grzejnik, przemalowaliśmy ściany, fugi , jestem w trakcie malowania mebli - został mi regał i krzesła.
Tymczasowo zasłonka okienna i zasłonki meblowe - czekam na październik, bo wtedy mają być w sprzedaży moje upatrzone zasłonki :)
Czemu miało być a nie jest??
Wiadomo : kasa, albo jej brak.
No ale odkładam teraz co miesiąc pewną kwotę i następne wakacje będą należały do kuchni :).
Jeżeli ktoś dostrzegł obłupania na krzesłach, to wyjaśniam iż mój, wtedy 1,5 roczny, syn Kajetan, z upodobaniem obgryzał oparcia owych krzeseł :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi sie u Ciebie podoba.Półeczki na ścianach są rewelacyjne.Ta biała z szufladkami !Och,powzdycham do niej...
OdpowiedzUsuńPiękny kredens i ławeczka.I o niebo lepiej z białymi ścianami..
Serdecznie pozdrawiam i podziwiam.Nawet mały lifting wymaga pracy a z trójką maluchów to naprawdę ....
Taaaa......Kaj obgryzacz krzeseł hehe...no i nie napisałaś kto pomagał przenosić ławkę do kuchni...juju Alek:).całusy:)
OdpowiedzUsuńLepszy rydz niż nic, czasem wystarczy pomalować mebel na inny kolor - i jaka odmiana, a taniej niż nowy kupić, czasem wystarczy, że artystyczna dusza zajmie się liftingiem i proszę :)
OdpowiedzUsuń