Wreszcie mogę cosik pokazać.
Dziś przyjadą listwy przypodłogowe, a ja zaraz będę malować zakupione wczoraj drzwi do łazienki.
Nie patrzcie na jakieś niedociągnięcia, bo to dopiero się będzie robić.
Ale zgodnie z obietnicą pokazuję małe co nie co :)
szafka/apteczka którą pokazywałam tu
szafka na klucze, z obudowy starego zegara - jeszcze brak haczyków i zamknięcia
He, he, he...ja właśnie przed chwilą też to lustro pokazałam:)))))Dagmara zdaje się też , tylko chyba mniejsze, u Ity też widziałam zdaje się:) Chyba pół Polski je ma:))))Ja tam żadnych niedociągnięć nie widzę,ładnie jest
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Też widziałam to lustro i miałam ochotę kupić;) Podoba mi się ten przedpokój, a szafeczka z wieszaczkiem przeurocza:) Nawiążę jeszcze do poprzedniego posta - ja jestem umiarkowanym kibicem, ale mojej mamy nikt nie przebije w rodzinie, faceci oglądają, ale tak z przyzwoitości bardziej, a mama teraz jest w swoim żywiole i martwi się, że wkrótce koniec mistrzostw - bo co ona będzie oglądać?;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
No ładnie wyszło! Tylko wiesz co? Wrzuć troche wiecej fotek na bloga:) Bo wygląda naprawdę super:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Widac juz charakter przedpokoju,efekt bedzie na pewno swietny.
OdpowiedzUsuńJasny, z postarzeniami taki jak lubie,milo bedzie wital gosci.
Pozdrawiam cieplutko.
Kasko, dawaj więcej zdjęć:))
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda, przejrzyście bardzo:))
Pozdrawiam
Jak migawki, to migawki - więcej będzie jak skończymy.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa.
Buziaki
Kasiu :) lustro świetne i ta szafeczka na klucze :)
OdpowiedzUsuńczekam na więcej zdjęć :)
buziole :**
Nie widzę żadnych niedociągnięć.
OdpowiedzUsuńJest ślicznie !
Pozdrawiam serdecznie
Jest super !!!
OdpowiedzUsuńNie zawsze mogę tu ślad zostawić ze względu na mój net, ale odwiedzam i podziwiam.. dziś się udało :)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za ciepłe komentarze u mnie.
Szalejesz! :))) powodzenia w działaniu :)
OdpowiedzUsuńCo do lustra i ramy o której Eliza wspomina - ja swoje mam z odzysku ;) lustra się stłukły i ktoś powywalał - ale to w Norwegii ;) w tej dużej co Ty pokazujesz to ja mam tą "wypozyczalnię skrzydeł" ;) buziaki
Szafeczka na klucze i ta druga... no po prostu rewelka, juz nie moge doczekac sie jak wyglada calosc!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hehe, to co bierzecie za szafeczkę na klucze jest szafeczką/apteczką, a ta druga z siateczką będzie na klucze :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny :)
no te lustro to rzeczywiście hit jakiś:) też takowe posiadam w przedpokoju hahaha tylko srebrne:) chyba muszę i ja je zaprezentować, a co:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjedyny internet w tej uroczej skąd inąt dziurze jest w bibliotece publicznej, ale darmowy i szybki. juz nie mogę doczekać się przedpokoju na żywo. na razie buziaki :*
OdpowiedzUsuńRemont remontem, ale słodkie serduszko już na apteczce zawisło :) Ach, nic tylko czekać na zdjęcia końcowe! Ściskam!
OdpowiedzUsuńPrzedpokój zapowiada się tak jak lubię, stylowo i z pazurem.
OdpowiedzUsuńDrzwi są przepiękne, wyjątkowo podoba mi się ten haczyk na łańcuszku na drzwiach. Kiedyś takie bywały w niemal każdym domu,m teraz nieco zapomniane a jakże piękne.
Migawki z przedpokoju cudne!!!
OdpowiedzUsuńLustro, szafeczka i te piękne drzwi!!!
Jestem pod wrażeniem :o)
Pozdrawiam Cię Kasiu serdecznie
Czekam na reszte bo zapowiada sie obiecujaco:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysl z obudowa zegara:)
I te drzwi sa boskie z zasowka:)
Ta kocia poducha bylaby swietna dla mojego Duffstera;DDD
Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńI lustro, i szafeczki - i kolor ścian :)
I bardzo ładny kinkiet też tam wyziera.
Mam nadzieję, że listwy już położone :)
Pozdrawiam serdecznie
Kasiu dziękuję Ci za odwiedziny u mnie i ciepłe słowa.Ja też miałam łzy w oczach czytając post Koronki,a kiedy poczytałam komentarze u mnie to aż mnie w gardle ściskało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.